W marcu br. powołano do życia Chorągiew Księstwa Cieszyńskiego. Autorzy projektu postawili sobie za cel rekonstrukcję dworu cieszyńskiego za panowania Przemysława I Noszaka (1358-1410). W rozmowie z naszą autorką, Katarzyną Ogrodnik-Fujcik koordynatorka projektu, Monika Ligocka i opiekun merytoryczny, Władysław Żagan opowiadają o planach na najbliższą przyszłość, jak również o tym, co już udało się zrealizować.
Dlaczego Przemysław I Noszak?
WŻ: Przemysław I Noszak był najwybitniejszym przedstawicielem cieszyńskiej linii
Piastów. To człowiek, który u boku cesarza Karola IV Luksemburskiego, uczestniczył w najważniejszych wydarzeniach XIV-wiecznej Europy – w tym w pracach nad Złotą Bullą Cesarza Karola IV. Jego imię występuje na co najmniej 213 przechowywanych w Archiwum Narodowym w Pradze archiwaliach i kilkudziesięciu aktach w archiwach zagranicznych, w tym w Wielkiej Brytanii czy we Francji. Najaktywniejszy okres jego kariery dyplomatycznej przypadał na lata 70.−90. XIV wieku. Wtedy służył najpierw na dworze cesarza Karola IV, a później jego syna Wacława IV. W 1386 dostąpił zaszczytu pełnienia funkcji gubernatora Czech, z kolei kilka lat wcześniej król powierzył mu urząd wikariusza Cesarstwa Rzymskiego na kraje niemieckie. W trakcie swojej kariery książę Przemysław pertraktował m.in. z królem Anglii, królem Francji, papieżem, czy doprowadził do zawarcia układu z królem Polski Władysławem Jagiełłą o współpracy w zwalczaniu rozbójnictwa na pograniczu Królestwa Polskiego i Królestwa Czeskiego. Na kilka miesięcy przed śmiercią w 1410 roku, brał też udział w pertraktacjach polsko-krzyżackich. Był bez wątpienia jednym z najwybitniejszych dyplomatów ówczesnej Europy. Pod jego panowaniem rozkwitało także samo księstwo cieszyńskie. Inwestował w jego rozwój kulturowy i w dużym stopniu ideologiczny. Z jego czasów pochodzą najstarsze bezcenne zabytki kultury materialnej Księstwa. Należą do nich dzieła praskiego warsztatu Piotra Parlera takie jak: figura Cieszyńskiej Madonny ze Starego Targu; tarcze herbowe wieńczące narożniki krenelaża Wieży Piastowskiej (będące zarazem najstarszymi zabytkami heraldycznymi tego typu w Polsce), czy płyta nagrobna księcia Przemysława w kościele Marii Magdaleny.
Książę Przemysław, postać arcyciekawa, co za tym idzie, również jego najbliższe
otoczenie i dwór zasługują na uwagę. Jakie są główne cele i założenia projektu?
ML: Naszym celem jest próba rekonstrukcji historycznej czasów drugiej połowy XIV wieku oraz początków XV wieku w ówczesnym Księstwie Cieszyńskim. Chcemy pokazać jak mogli wyglądać mieszkańcy XIV- wiecznego Wzgórza Zamkowego. Zrekonstruować kulturę materialną, między innymi: ubiór, uzbrojenie, przedmioty życia codziennego, oraz obyczajowość tamtych czasów. Pokazać jak w rzeczywistości mogła wyglądać postać rycerza i damy dworu w tym regionie. Zaprezentować swojego rodzaju żywą lekcję historii. Tak jak już wspomniał Władek, mamy jako region wspaniałą historię do opowiedzenia. Mamy też idealne warunki do stworzenia swojego rodzaju bractwa rycerskiego. 16 lat doświadczenia w rekonstrukcji historycznej wczesnego średniowiecza, magiczne cieszyńskie Wzgórze
Zamkowe, zaplecze merytoryczne i pozytywną informację zwrotną na temat tego co chcemy zrobić. Kooperatywa Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Golęszyce”, autora bloga Principatus Teschinensis i Browaru Zamkowego w Cieszynie- moim zdaniem mamy mocną drużynę.
W nawiązaniu do wspomnianej „mocnej drużyny”, co wiemy o rodach rycerskich Księstwa Cieszyńskiego i ich przedstawicielach z najbliższego otoczenia księcia?
WŻ: Dwór księcia Przemysława I Noszaka tworzyło rycerstwo z różnych stron Europy.
Większość rodów pochodziła ze Śląska, Czech, Moraw, ale także z Polski czy nawet Węgier, Niemiec i Austrii. Wśród kompanów cieszyńskiego władcy, znajdziemy zarówno przedstawicieli znanych rodów rycerskich takich jak: Kornicowie, Stoszowie, Tworkowscy, Szeligowie czy Strzałowie, jak również mniej znane rody lokalne oraz pojedyncze postacie występujące w dokumentach książęcej kancelarii. Stan zachowania dokumentów pozwala nam niestety tylko na niepełny wgląd w otoczenie księcia, a szczątkowe informacje wymagają na tę chwilę dalszych badań historycznych. Jestem przekonany, że w archiwach sporo informacji czeka jeszcze na odkrycie, co również stanowi jeden z naszych celów.
W lipcu br. w stołecznym mieście Cieszynie Chorągiew zorganizowała pierwszą – historyczną – edycję Dni Noszaka. Gratuluję sukcesu. I jednocześnie zapytuję o plany na przyszłość. Tę bliższą i dalszą.
ML: Tak, Dni Noszaka okazały się sukcesem. Głównym organizatorem tego wydarzenia był Browar Zamkowy w Cieszynie. Jako Chorągiew Księstwa Cieszyńskiego mogliśmy być jego częścią. Byliśmy odpowiedzialni za oprawę historyczną całej imprezy, w tym jednego z głównych punktów programu- historycznego orszaku. Stworzyliśmy wystawę herbów rycerskich Księstwa Cieszyńskiego, którą można zobaczyć zwiedzając Browar Zamkowy. Wybijaliśmy monetę pamiątkową, której projekt oparty jest o wzór halerza Przemysława I Noszaka. To było duże wyzwanie. Mieliśmy dwa miesiące na stworzenie pierwszej edycji. Nie obyłoby się bez pomocy Bractwa Rycerskiego Zamku Będzin. Zrekonstruowana postać księcia Przemysława I potrzebowała przecież obstawy rycerskiej. Dni Noszaka utwierdziły nas w przekonaniu, że tego rodzaju inicjatywy są bardzo potrzebne. Ludzie podchodzili do
nas w trakcie i po wydarzeniu, mówili o swoich pozytywnych wrażeniach. Pojawiała się w tych słowach potrzeba inscenizacji historycznych. Nasze marzenie to organizacja turnieju rycerskiego i bardzo wierzymy, że jest to możliwe już w przyszłym roku. Na pewno w ciągu najbliższych kilku, kilkunastu miesięcy będziemy intensywnie rozwijać Chorągiew dwutorowo. Z jednej strony ma to być czas gromadzenia ekwipunku potrzebnego do rekonstrukcji historycznej. Z drugiej działanie związane z propagowaniem wiedzy o Przemysławie I Noszaku i wspomnianych rodach rycerskich. Planujemy spotkania, wykłady, stworzenie broszury, okazjonalne wybijanie monety pamiątkowej. Chcemy trafić do jak największej ilości odbiorców.
Dążeniem Chorągwi jest rekonstrukcja historyczna na najwyższym poziomie, na taką jednak potrzeba funduszy. Celem ich pozyskania zorganizowaliście kampanię crowdfundingową. Jak i gdzie można wspomóc Chorągiew?
ML: Jeszcze do końca sierpnia można wspomóc nasze przedsięwzięcie na portalu Wspieram.to pod adresem www.wspieram.to/noszak. Zainspirowani możliwościami, które daje świat online w dzisiejszych czasach wpadliśmy na pomysł kampanii finansowania społecznościowego (kampanii crowdfundingowej). Stworzenie rzetelnej i wartościowej rekonstrukcji jest kosztowne. Do tej pory jako Cieszyński Ród z Golęszyc rekonstruowaliśmy historię wczesnego średniowiecza. Jednak robimy na osi czasu przeskok o jakieś 400-450 lat do przodu. Rycerz u boku księcia Przemysława I wyglądał zupełnie inaczej niż woj u boku na przykład Mieszka I. Jako młode Stowarzyszenie nie dysponujemy wystarczającymi środkami. Według naszych wstępnych wyliczeń, stworzenie w pełni ubranego i uzbrojonego rycerza, który mógł stać u boku księcia Przemysława I Noszaka to koszt nawet kilkunastu tysięcy złotych. Rycerzy u boku księcia było przynajmniej kilku, do tego damy dworu. Oczywiście można by zrobić to taniej i na przykład uszyć kostiumy, zorganizować rekwizyty. To jednak w dłuższej perspektywie nie niesie ze sobą wartości edukacyjnej. Ludzie, którzy przychodzą na nasze wydarzenia, chcą zobaczyć jak to kiedyś naprawdę wyglądało. Zdecydowanie lepiej opowiadać o stroju czy uzbrojeniu, które wyszły spod ręki rzemieślnika wykorzystującego metody dostępne na przykład w XIV wieku, niż pokazywać Państwu atrapy czy stylizowane kopie. Mamy świadomość, że cel który sobie postawiliśmy jest ambitny. Do końca zbiórki zostało kilka dni, kto wie co się wydarzy? W każdej chwili można nas również wesprzeć darowizną dla Stowarzyszenia, dane można znaleźć na naszej stronie internetowej www.choragiewksiestwacieszysnkiego.pl. Jesteśmy też otwarci na wszelkie formy mecenatu. Mamy wsparcie Browaru Zamkowego w Cieszynie, zielone światło ze strony naszego miasta. W ten czy inny sposób będziemy próbowali pozyskać środki i stworzyć planowana rekonstrukcję. Całym sercem wierzymy, że to będzie wartość dodana dla naszego regionu, środowiska rekonstrukcji czy wszystkich pasjonatów historii.
Dziękujemy za rozmowę.
Monika Ligocka – koordynatorka projektu Chorągiew Księstwa Cieszyńskiego, wiceprezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „Golęszyce”, którego częścią jest Choragiew Księstwa Cieszyńskiego oraz Cieszyński Ród z Golęszyc (rekonstrukcja okresu wczesnego średniowiecza).
Władysław Żagan – antropolog kultury, z zamiłowania historyk, kierownik działu turystyki Zamku Cieszyn i autor bloga Principatus Teschinensis, członek Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „Golęszyce”
Fot. Komnata Browaru Zamkowego Cieszyn