Kanał „Tylko Historia” powstał z połączenia dwóch programów: „Co za Historia” oraz „Hardkor History”. Jak piszą sami twórcy: „Jeśli lubisz niecodzienną wiedzę historyczną, chcesz usłyszeć o krwawywch bitwach, poznać brutalną stronę historii, a także usłyszeć o największych dowódcach wojskowych, dobrze trafiłeś.”
Jan Tyszkiewicz: Co zainspirowało Was do stworzenia kanału o tematyce historycznej w takiej formie?
Tylko Historia: Sława, pieniądze i kobiety… A tak na poważnie, to wyniknęło to z przypadku. Często podczas rozmów z osobami interesującymi 
się historią, okazywało się, że rzeczy dla nas oczywiste, są całkowicie im obce. Dzięki rekonstrukcji historycznej, zdobyliśmy dużo wiedzy na temat codziennego życia w minionych wiekach. Jeżeli przyjrzeć się programowi nauczania historii w szkołach, to łatwo można zauważyć, że głównie jest miejsce na suche fakty, ważne wydarzenia, bitwy, wybitne osobistości. Ale jak walczono w tamtych czasach? Jak się żywiono? Jak się ubierano? Skąd pozyskiwano przedmioty codziennego użytku? Na to niestety brakuje już czasu.
Motywem bezpośrednim do powstania kanału, były rozmowy z nauczycielem historii, który często przed lekcjami dzwonił, aby podpytać się właśnie o takie prozaiczne tematy. Okazało się, że zainteresowanie ciekawostkami z przeszłości jest bardzo duże i kanał spotkał się z dobrym przyjęciem. Swoją drogą, to znamy przynajmniej trzech nauczycieli, którzy zalecają swoim uczniom oglądanie naszych odcinków, jako sposobu na uzupełnienie wiedzy szkolnej. To tym bardziej utwierdza nas w przekonaniu, że taka seria była potrzebna.
JT: Obecnie Wasz kanał składa się z dwóch serii: Co za historia oraz Hardkor history. Jakie są ich cele?
TH: Ogólnie to zależy nam na promowaniu historii. W „Co za historia” staramy się skoncentrować na praktycznym zastosowaniu, broni, zbroi, przedmiotów codziennych czy opowiadaniu o rzemiosłach dawnych, a Hardkor History opowiada o ciekawych wydarzeniach, bitwach, dowódcach. Chcemy pokazać, że historia wcale nie musi być nudna.
JT: Skąd bierzecie pomysły na tematy odcinków oraz czym kierujecie się przy ich wybieraniu?
TH: To jest złożona sprawa. Przede wszystkim kierujemy się naszymi możliwościami realizacyjnymi. Bardzo zależy nam na ciekawej formie 
odcinków. Chcemy, aby oprócz ciekawych treści, ich sposób przekazania był interesujący dla widzów. Staramy się unikać tego, jak realizowano programy dokumentalne w przeszłości, czyli sadzania eksperta na tle biblioteczki, który monotonnym tonem opowiada przez 30 minut na zadany temat. Dlatego zależy nam na odpowiednich strojach, nastrojowych lokacjach i odpowiednich, ilustrujących materiałach video. Przez to, przy doborze tematów, wybieramy to, co jest w naszym zasięgu. Przykładowo łatwiej jest nam zrobić odcinek o życiu w średniowiecznym zamku, niż zrobić podobny odcinek o życiu marynarzy na pokładzie XVII-sto wiecznego galeonu.
Drugim kryterium, są osoby jakie napotykamy na swojej drodze. Ponieważ wiele tygodni w roku, spędzamy na imprezach rekonstrukcyjnych, to tematy pojawiają się same. Spotykamy kogoś, kto zajmuje się ciekawym rzemiosłem i od słowa do slowa, dochodzimy do wniosku że to fajny materiał na kolejny odcinek.
JT: Jakie treści i które odcinki cieszą się na Waszym największą popularnością?
TH: Nie ma tu jakichś ścisłych reguł. Na pewno dużym zainteresowaniem cieszą się odcinki o tematyce związanej z historią Polski. Także wszystko związane z bronią, z mieczami cieszy się dużym zainteresowaniem.
JT: Jak myślicie, z czego to wynika?
TH: Generalnie jako naród, jesteśmy dumni ze swojej historii i chętnie poznajemy ciekawostki z przeszłości dawnej Polski. Odnośnie militariów, to wynika z tego, że 80% naszych widzów to mężczyźni, dla których ciekawszym tematem jest broń niż średniowieczne suknie dworskie. Ale wychodzimy z założenia, że chcemy przybliżać różne aspekty dawnego życia, więc regularnie sięgamy też po tematy bardziej pokojowe.
