Broń biała – klasa broni, w skład której wchodzą broń sieczna, drzewcowa oraz obuchowa[1]. Ta klasa broni była popularna właściwie do wieku XIX czy nawet XX, potem została całkowicie wyparta z użycia przez broń palną i stanowiła swego rodzaju odznakę, np. szable oficerskie. W okresie nowożytnym w Rzeczypospolitej była jednak podstawową klasą broni. Co prawda posługiwano się również bronią palną, ale podstawę wyposażenia stanowiła nadal broń biała.
Większą część niniejszej pracy stanowi szabla ze względu na to, że była to zdecydowanie najpopularniejsza broń sieczna w nowożytności w Rzeczypospolitej. Była symbolem szlachectwa, używała jej m.in husaria. Nie mniej jednak pojawią się w pracy również inne rodzaje broni białej, wykorzystywane przez różne formacje wojskowe
Podstawą źródłową do pracy nad bronią są jak wiadomo zabytki archeologiczne. Znajdują się w nich nie tylko szable czy choćby kopie, ale również jest kilka eksponatów, które zaliczyć należy do broni kombinowanej czy łączonej. Cennym źródłem są również źródła opisowe narracyjne, które pośrednio mówią o broni wykorzystywanej w walce. Innym typem źródeł są różnego rodzaju rejestry i wyciągi wyposażenia, np. husarskiego. Niezwykle cennym źródłem są testamenty i inwentarze skarbców szlacheckich, dostarczając również opisów broni, także zdobień. W interpretacji źródeł pisanych należy być jednak ostrożnym, gdyż zdarzało się, że np. szable nazywano pałaszem bądź pałaszem krzywym[2]. Informacji dostarczają także źródła ikonograficzne.
Broń obuchowa

(Zdj. Wikimedia Commons)
Broń obuchowa była chętnie wykorzystywana przez szlachtę w walce, ze względu na bardzo krótki czas potrzebny do wyjęcia broni i zaatakowania w razie potrzeby (często były na co dzień używane jako laski[3]). Ten typ broni składał się z głowicy lub żeleźca (podobnie jak broń drzewcowa) osadzone na trzonku[4]. Żeleziec był żelaznym elementem broni drzewcowej i obuchowej. Przyjmował formę grotu (w broni drzewcowej), ostrza bądź płetwy topora, dziobu czy młotka. W wojsku Rzeczypospolitej używane były m.in. nadziaki. Była to broń osadzona na krótkim trzonku z żeleźcem, który z jednej strony miał ostry, lekko zagięty dziób a z drugiej młotek. Nadziak pochodzi ze wschodu, w Polsce używany był również jako broń oficerska[5]. Wydaje się, że z biegiem czasu było to główne zastosowanie nadziaka (bądź jako symbol statusu majątkowego[6]), gdyż uważano tę broń za skrajnie niebezpieczną i kilkukrotnie zakazywano jej używania poza działaniami wojskowymi. Stosowane jako broń wyznaczające rangę były buławy i buzdygany, przy czym ta pierwsza była bronią hetmańską, buzdygan zaś rotmistrzowską[7]. Buława składała się krótkiego trzonka i kulistej lub gruszkowatej głowicy[8]. Zdarzało się, że była w rękach króla, który stawał się najwyższym dowódcą sił zbrojnych. Buławy, dla podkreślenia symboliki, wykonywane były z bogatych materiałów, niekiedy również bogato zdobionych. Buzdygan różnił się od buławy głowicą. Głowica buzdyganu składała się z kilku (6 lub więcej) piór[9]. Co ciekawe, w polskich zbiorach muzealnych znajdują się dwa buzdygany, które nie są bronią typowo obuchową. Oba znajdują się w Muzeum Wojska Polskiego. Jeden to mosiężny buzdygan rotmistrzowski, w trzon którego wkręcony jest sztylet[10]. O ile takie buzdygany się zdarzały[11], to kolejny jest absolutnym wyjątkiem. Jest to żelazny buzdygan z pistoletem kołowym, wykonany przez rusznikarza z Wrocławia – Hansa Balthazara i pochodzi z XVII wieku[12]. Podobnym egzemplarzem broni obuchowej połączonej z pistoletem, tym razem skałkowym jest czekan[13]. Sam czekan jest bronią, która przypomina siekierę czy też topór, jednak żeleziec jest wyraźnie mniejszy. Czekan z pistoletem pochodzi z Cieszyna z końca XVII. Lufa jest gładka, a jej wylot znajduje się w czekanie (na lufie jest osadzony żeleziec).
Broń drzewcowa
Innym typem broni białej jest broń drzewcowa. Grot tego typu broni znajduje się na długim drzewcu (drewniana żerdź). Może być zarówno jedno- jak i dwuręczna. W Rzeczypospolitej wykorzystywane były różnego rodzaju bronie drzewcowe, jak choćby kosy bojowe. Kosa bojowa była bronią chłopską, powstałą poprzez postawienie na sztorc żeleźca kosy.[14] Ze względu jednak na to, że trzonem polskiej armii była wówczas husaria, najbardziej popularnymi rodzajami broni tego typu (najbardziej znanymi) są wykorzystywane przez tę formację kopie oraz lance. Lanca była bronią wywodzącą się od włóczni. Lanca polska, zwana również rohatyną[15] była długa na ok. 3m, wykonana z jesionowej tyczki i żelaznego grotu[16]. Wykorzystywała ją jazda, głównie pancerni, jednak husarzom również się to zdarzało[17]. Podstawową jednak bronią drzewcową husarii były kopie, charakteryzujące się krótkim i masywnym grotem oraz długim drzewcem[18]. Długości kopii nie sposób jednak określić, ze względu na ilość zachowanych egzemplarzy.

Dwa zachowane w całości mają długość nieco mniej niż 5m oraz ważą niewiele ponad 2kg[19]. Takie parametry rodzą pytanie – jak udało się osiągnąć taką masę przy takiej długości? Otóż kopia husarska była drążona w środku a następnie sklejana, czasem również oklejana bądź owijana rzemieniem lub tkaniną[20]. Aby wydrążyć kopię należało ją przedtem rozszczepić. Następnie rzemieślnik drążył fragment tyki, po czym ją sklejał. Jako spoiwo używano wówczas smoły [21]. Nie mniej jednak w związku z długością należało znaleźć środek ciężkości. Dlatego też rzemieślnik nie drążył całości a jedynie do miejsca, w którym potem miała znaleźć się kula. Odcinek za kulą był więc pełny, czasem zdarzało się, że specjalnie grubszy, żeby łatwiej było wyważyć broń. Co ciekawe, kula nie służyła do wyznaczania środka ciężkości, tym bardziej, że husarz łapał kopię za kulą – była natomiast oparciem ręki[22]. Mimo wszystko manewrowanie tej długości bronią było problematyczne. Pomimo niedużej masy mogło obciążać rękę (która już była i tak obciążona zbroją). Dlatego stosowano na początku tarczę z wycięciem[23]. Nie wszystkie jednak tarcze z tamtego okresu miały wycięcie, więc nie każdy husarz opierał nań kopię. Z biegiem czasu, kiedy odrzucono tarcze, należało poszukać innego sposobu. Zaczęto mocować do siodła tuleje, zwane wytokami[24], dzięki czemu można było oprzeć w niej stojącą kopię. W pewnym momencie zaprzestano wyjmowania kopii z wytoku, co usprawniło składanie się husarza z bronią.
Kopia była bronią drogą, a z racji swojej konstrukcji również jednorazową – po uderzeniu się łamała[25]. Husarze natomiast w trakcie walki wykorzystywali kilka kopii. Zdarzało się więc, że dla obniżenia kosztów rezygnowano z metalowego grotu kopii, a zastępowano go naostrzeniem końca tyki i opaleniem go, co znacznie utwardzało drewno[26].