S. Baycan, Gugark
Rok 2020 przyniósł nam kolejny etap konfliktu o Górski Karabach. Jest to jeden z wątków powieści Gugark, z którą może wreszcie zaznajomić się polski czytelnik.
Powieść rozpoczyna się gdy azerbejdżański pisarz, Seymur, wyrusza do tytułowego Gugark w Armenii. Znajduje się tam obóz letni. Zaprasza go na niego organizacja, która postuluje o pokój między zwaśnionymi narodami. Atmosfera miejsca oraz rodząca się miłość do armeńskiej dziewczyny, Anuş, przywołują w nim wspomnienia oraz refleksje na temat świata, który już przeminął.
Książka wydana jest w miękkiej oprawie. Kompozycyjnie powieść podzielona jest na pięć części (Część pierwsza, Łącznik między pierwszą a drugą; Druga część, Listy, Epilog). Jednakże w samym toku narracji znajdziemy wiele mikrohistorii, retrospekcji, rozmów, zapamiętanych twarzy. Wszystko oczywiście pisane z perspektywy pisarza, który czuje się niezrozumiany. Głos zostaje oddany tylko na chwilę w listach , miłości bohatera, Anuş.
Pobyt w Gugark staje się zatem pretekstem do snucia opowieści o dzieciństwie, czasach pokoju, i czasach wojny, dorastaniu w trakcie wielkich przemian. W historiach bohatera, jak i jego przyjaciół, znajomych czy przypadkiem napotkanych osób, odbijają się często ważne? wydarzenia m.in. upadek Związku Radzieckiego, wybuch nacjonalizmów, kształtowaniu się młodych kaukaskich państw, i w końcu samej wojny o Górski Karabach.
Język powieść jest bardzo soczysty, wręcz gawędziarski. Historie snute przez bohatera są czasami smutne, realistyczne, czasami zaś tak gorzkie jak niektóre granaty. Nie ma tutaj miejsca na wielkie słowa o ojczyźnie, wojnie czy nawet miłości. Wszystko zaś dopełnia zapach morwowej wódki i pewien rodzaj fatalizmu.
Bardzo polecam Gugark osobom, które interesują się Kaukazem Południowym oraz konfliktem w Górnym Karabachu, ale także szukającym dobrej lektury. Dla mnie to powieść, przez którą mogłam bardziej zrozumieć przeżycia ludzi w trakcie szaleństwa historii i sentymentalna podróż do Azerbejdżanu.
S. Baycan, Gugark, tłum. Julia Krajcarz,
Wydawnictwo: Kolegium Europy Wschodniej
Ocena 5,5 / 6
Roksana Kaczmar