Kalendarium bitwy chocimskiej – 15 września 1621 roku
Dzień czternasty
Z samego rana Turcy ruszyli do ataku. W pierwszej kolejności obóz Rzeczypospolitej został jak zwykle zasypany gradem kul, a w południe rozpoczął się szturm. Tym razem łącznie do ataku ruszyło około 27 tys. ludzi, pod dowództwem Karakasza
Dowiedziawszy się od zbiegłego hajduka, iż obrońcy mają słabe centrum, Turcy tam skierowali swoje natarcie.
Odcinek był strzeżony tylko przez chorągiew piechoty, która nie mogła powstrzymać natarcia. Osmanie wdarli się na wały, a wielu z nich ruszyło w głąb obozu , wywołując panikę wśród niektórych oddziałów.
Jednak dowództwo wojsk Rzeczypospolitej czuwało nad sytuacją. Od razu w zagrożone miejsce ruszyli licznie ochotnicy, przybyła sama gwardia królewicza oraz czeladź. Za bramą stanęła w pogotowiu jazda. Wielki wezyr Husejn pałając nienawiścią do Karakasza, mimo wcześniejszych ustaleń dowództwa nie ruszył z uderzeniami na inne odcinki. Wskutek tych działań wojska polsko-litewskei odparły atak, a kontratakująca piechota Lubomirskiego i Wejhera poczęła ostrzeliwać napastników, zbierając krwawe żniwo. Podczas tego starcia życie stracił sam Karakasz. Widząc to napastnicy poczęli się cofać i nagle wypadła na nich chorągiew Feketego, która zagarnęła konie spieszonych sipahów.
Po bitwie sułtan usunął Hujesna a na jego miejsce powołał Dylewara Paszę, który był zwolennikiem pokoju z Polską. Prawdopodobnie sułtan skłaniał się już ku negocjacjom.
W obozie zaczynał się ciężki czas, zaczęło brakować jedzenia. Poczęły padać konie i pod koniec września chorągwie jazdy walczyły już pieszo. Dodatkowo w obozie obrońców zaczęły się dezercje.