Pierwsza wojna światowa zmieniła układ sił w Europie. Rodziły się nowe mocarstwa, stare umierały. W latach 20. XX wieku podjęto kilka poważnych inicjatyw mających zabezpieczyć świat przed destrukcją. Dyskutowano nad wykluczeniem wojny, gwarantowano sobie wzajemnie granice. Idealistyczny elity Francji i Wielkiej Brytanii liczyły na pokój. Niemcy ogarnięte idą rewizjonizmu nie podzielały tych stanowisk. Zachód tego nie dostrzegał.
Wybuch I wojny światowej zupełnie zmienił postrzeganie świata przez ludzi. Francja nie była już potęgą zdolną prowadził wojnę ofensywna bez oglądania się na sojuszników. Wielka Brytania mimo wierności zasadzie równowagi sił, nie jest potęgą, która samodzielnie dyktowała warunki na morzach i oceanach. Rosja jest wyłączona z gry ze względu na rewolucję. Europa nie odrodziła się po I wojnie światowej, jej pozycja podupadała, a II wojna światowa dopełniła tego dzieła. W tych warunkach zaczęto rozważać różne formy porozumienia wewnątrz europejskiego, które zabezpieczałoby interesy państw. Jednym z liderów wysuwania takich porozumień jest Francja.
Umowa w Rapallo jako punkt zwrotny w polityce europejskiej
Kilka lat po zakończeniu wojny sytuacja w Europie w dalszym ciągu nie jest w pełni ustabilizowana. Powszechne zniszczenie, straty demograficzne, zrujnowana gospodarka powodują, że elity rządzące szukają rozwiązań, który mogłyby stabilizować politykę państw europejskich, zarówno tych wygranych, jak i przegranych. Wiodącą rolę w tej kwestii odgrywają Francja i Wielka Brytania. Rosja w tym czasie pochłonięta jest rewolucją, która kształtuje nowe państwo sowieckie. Z kolei Stany Zjednoczone wróciły do polityki izolacjonizmu, co oczywiście nie oznacza, że amerykanie nie mają ochoty uczestniczyć w rozgrywce międzynarodowej, jednak ich aktywność jest mocno ograniczona. Z tego powodu to Brytyjczycy i Francuzi przejmują inicjatywę na kontynencie. Co istotne oba te państwa mają różne pomysły na realizację polityki pokojowej na kontynencie. Francja dąży do realizacji planu zbiorowego bezpieczeństwa, który ma z jednej strony ograniczyć możliwości rewanżu ze trony Niemiec do minimum, a z drugiej niwelować potencjalne konflikty między państwami w całej Europie. W okresie lat 20 XX wieku Francja podejmuje kilka projektów zbiorowego bezpieczeństwa, z jednej strony polegających na zawieraniu umów wielostronnych, a z drugiej na postulowaniu wyposażenia Ligi Narodów w siły zbrojne, co ma spowodować wzrost pozycji tej organizacji oraz możliwość jej reakcji na wypadek konfliktu. Brytyjczycy natomiast mają inną wizję nowej Europy. Oczywiście, podobnie jak Francuzi dążą do pokoju i odbudowy kontynentu. Jednak sposób realizacji tego przedsięwzięcia jest zupełnie inny. Wielka Brytania nadal wierzy w politykę równowagi. Dlatego podczas rozmów pokojowych sceptycznie podchodzi do propozycji Francji mówiącej o maksymalnym osłabieniu Niemiec. Brytyjczycy zgadzają się co do konsekwencji jakie muszą ponieść Niemcy, jednak nie chcą wzmacniać przesadnie Francji. Brytyjczycy również wysuwają propozycję, które mają zachować w nich mniemaniu postanowienia traktatu wersalskiego. Francja natomiast często tym propozycjom sprzyja obawiając się izolacji na arenie międzynarodowej. Wraz z upływem lat Wielka Brytania jest coraz bardziej skłonna do dopuszczenia Niemców do „stołu”. Wydaję się, że może to pozwolić kontrolować Niemcy w ich poczynaniach. Jednym z pierwszych kroków Berlina, który miał umożliwić wyjście z izolacji była konferencja w Genui. Pomysł zebrania się ogólnoeuropejskiej inicjatywy mającej obradować nad sytuacją w Europie, jej odbudową oraz współpracą między narodami zgłosiła Wielka Brytania. Loyd George zgłosił propozycję w czasie wizyty w Cannes w styczniu 1922 roku[1]. Co ciekawe uważał, że należy na tę konferencję zaprosić również Rosję sowiecką. Było to pewne novum w stosunkach międzynarodowych. Rosja pochłonięta rewolucją była państwem izolowanym na arenie europejskiej. Właściwie elity na Zachodnie nie do końca wiedziały co się tam dzieje, poza tym w dalszym ciągu pamiętano o Traktacie Brzeskim, mocą które Rosja wycofała się z wojny. Brytyjczycy natomiast rok wcześniej, bo w 1921 roku podpisali porozumienie handlowe z Rosją. Królestwo zmieniło koncepcję polityki wobec sojusznika z I wojny światowej. Anglicy uważali, że traktat handlowy będzie miał tylko zalety. Z jednej strony Rosję Sowiecką w ten sposób będzie można kontrolować, a z drugiej strony penetrować ogromny rynek zdemolowany przez wojnę i rewolucję. Kontynuacją tej polityki jest zaproszenie Rosji do Genui, w której to miała się odbywać konferencja. Pomysł organizacji konferencji w spotkał się z aprobatą pozostałych państw w Europie. Na spotkanie w Genui zaproszono wszystkie państwa europejskie, również Niemcy i ich sojuszników z wojny. Konferencję zorganizowano w marcu 1922 roku. Francja traktowała spotkanie jako forum do potwierdzenia granic w Europie oraz wywarcia nacisku na Rosję i Niemcy w kwestii spłaty długów i reparacji. Brytyjczycy dążyli do realizacji swoich interesów handlowych, a więc rozmów na temat stanu gospodarczego Europy.
Swoją rolę na konferencji miała również do odegrania dyplomacja polska. Loyd George podczas spotkania chciał omówić kwestię Europy Środkowo- Wschodniej. Jednym z punktów, nad którym chciał dyskutować była polska granica wschodnia. Było to przyczyną wizyty ministra Skirmunta w Londynie w przededniu spotkania w Geniu. Minister Spraw Zagranicznych próbował nakłonić Loyda Georga do zaakceptowania polskiej granicy wschodniej na podstawie Traktatu Ryskiego.