28 maja 1941 roku Maksymilian Maria Kolbe został przywieziony do Auschwitz

Tego dnia 1941 roku do obozu Auschwitz-Birkenau został przywieziony Maksymilian Maria Kolbe. Otrzymał numer 16670

Maksymilian Maria Kolbe do Auschwitz trafił 28 maja 1941 roku. Pod koniec lipca 1941 roku doszło do udanej ucieczki z obozu. Zgodnie z zasadami obozowymi w ramach kary, Lagerführer Karl Fritzsch dokonał selekcji wśród więźniów z bloku uciekiniera – nr 4, wybierając dziesięciu na śmierć głodową.

Po zakończeniu selekcji ojciec Kolbe wyszedł z szeregu, podszedł do Fritzscha i zgłosił się na ochotnika w zamian za jednego z więźniów – Franciszka Gajowniczka, gdyż wiedział, że ten ma rodzinę. Fritzsch zgodził się po czym zakonnik został zabrany z resztą wyselekcjonowanych do celi głodowej w bloku 11. Po dwóch tygodniach, jeszcze żyjącego ojca Kolbe dobił zastrzykiem fenolu blokowy szpitala obozowego Hans Bock – był on jednym z więźniów kryminalistów wybranych z niemieckich więzień na stanowiska kapów i blokowych. Ciało Kolbego zostało spalone w krematorium na terenie obozu. 

Franciszek Gajowniczek w 1944 roku został przeniesiony do obozu koncentracyjnego KL Sachsenhausen, gdzie doczekał się wyzwolenia przez wojsko amerykańskie.

Maksymilian Kolbe został beatyfikowany 17 października 1971 roku przez papieża Pawła VI, a kanonizowany przez papieża Jana Pawła II 10 października 1982. 28 maja 2006 roku, w celi Maksymiliana Kolbego w KL Auschwitz modlił się papież Benedykt XVI.

2 komentarze

  1. Jestem ciekaw ilu ludzi zgładzono w ramach kary za ucieczkę słynnego rotmistrza Pileckiego, bo wszędzie o tym cicho sza. Wie ktoś?

  2. „Potrafiły one dojść nawet do 6 dni w tygodniu z ½ łanu (co w przeliczeniu daje nam 12 dni z łanu). Te mityczne 12 dni w tygodniu jest często wspominane w dyskusjach o staropolskim systemie gospodarczym,…”
    Czy mogę prosić o wytłumaczenie tego cytatu? Chyba nie rozumiem.
    Tydzień ma 7 dni, to jasne. Praca była uzależniona od wielkości gospodarstwa dzierżawionego od pana. Czyli chłop
    posiadacz pola o areale pół łana większego (upraszczam i przyjmuję pewną umową wartość), to około 12 ha. Czyli z tej swojej ziemi pracował 12 dni w tygodniu? Przepraszam, ale chyba wydało się albo uproszczenie, albo ja nadal nie rozumiem. Tydzień ma 7 dni i nic więcej, skąd 12 dni w tygodniu? Czy chłop mógł mieć więcej ziemi? Czy zawsze był to łan?
    Ciekawie Pan pisze, walczy z mitami. Świetna robota. Tylko chyba ja nadal nie rozumiem tego toku myślenia…