We Wrocławiu rozgorzał spór o dekomunizację pomnika Orła. Rozbiórkę monumentu postuluje Instytut Pamięci Narodowej.
„Należy uznać za zasadne usunięcie symbolu orła bez korony, który był oficjalnym godłem Polski Ludowej oraz „ludowego” Wojska Polskiego. Uwzględniając przypadającą w tym roku 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez nasz kraj, uważamy, iż pozostały postument może posłużyć jako podstawa do upamiętnienia tej wspaniałej rocznicy. Powstałe miejsce pamięci będzie miało niewątpliwie ważny walor edukacyjny dla uczniów i rodziców” – czytamy w piśmie wysłanym przez IPN do wrocławskiej podstawówki.
Spór dotyczy pomnika, stojącego przy przed Szkoły Podstawowej 43 z Oddziałami Integracyjnymi im. Jana Kaczmarka przy ul. Grochowej 36-38 we Wrocławiu. Wspomniany pomnik przedstawia Orła bez korony, co zdaniem IPN-u podlega pod przepisy o ustawie dekomunizacyjnej.
Decyzja taka oburzyła działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej, którzy argumentują, że Orzeł był od zawsze symbolem Polski, a nie ruchu komunistycznego. Faktem jest jednak, że Orzeł bez korony był jednym z symboli PRL-u.
Radni miejscy wystąpili o wstrzymanie tej decyzji. „Orzeł, z koroną czy bez, nigdy nie był symbolem komunizmu. Uważamy, że to jest błąd. To jest symbol działający w historii naszego kraju od stuleci i w tym przypadku jeżeli tu nie ma żadnej tablicy, nie ma wychwalania starego systemu ten orzeł powinien zostać. Szczególnie, że demontaż wiąże się z kosztami” – oburza się radny Ryszard Kessler.
Mieszkańcy zaproponowali, aby Orłowi „dorobić” koronę i w ten sposób rozwiązać problem.
Źródła: gazetawroclawska.pl, wroclaw.wyborcza.pl, wroclaw.eska.pl
Fot.: fotografia poglądowa (wikimedia commons)
Wojciech Sobański