zbrodnia wojenna w Padkwab-e Szana

13 września 1982 roku miała miejsce zbrodnia wojenna w Padkwab-e Szana

Tego dnia 1982 roku sowieccy żołnierze dokonali zbrodni wojennej w Padkwab-e Szana

Zbrodnia wojenna w Padkwab-e Szana dokonana 13 września przez żołnierzy radzieckich, którzy podpalili 105 mieszkańców wsi Pedkwab-e Szana w prowincji Logar. Użyli do tego ropy naftowej, pentrytu i dwunitrotoluenu. Zbrodnia została potępiona 10 grudnia na sesji Trybunału Narodów. Podobne zdarzenie miało miejsce w Kaszam Kala.

Wojna w Afganistanie była wyjątkowo brutalna i obie strony popełniały zbrodnie. Armia sowiecka, jej dowódcy i władze starały się ograniczać tego typu incydenty, które powodowały wzrost popularności mudżahedinów. Prokuratorzy wojskowi z ZSRR mieli pełne ręce roboty, sprawy dotyczyły mordów, brania narkotyków, kradzieży, dezercji, aktów przypadkowej agresji wobec ludności cywilnej. Winnych wysyłano do karnych batalionów, więzienia, a czasem rozstrzeliwano.

W momencie zakończenia wojny w więzieniu w Kabulu przebywało 2 500 żołnierzy sowieckich. Z powodu braku pełnych źródeł, liczba spraw nie jest znana. Według źródeł prokuratorzy wnieśli prawie 6 500 spraw przeciwko żołnierzom. Tłumaczyli się okrucieństwem wojny oraz zachowaniami przeciwnika – „oni zrobili to nam, wobec tego mamy prawo zrobić to samo im”. Pomimo działań prokuratury, część spraw Armia Czerwona próbowała zataić lub zrzucić odpowiedzialność na wroga. Sowieci stosowali okrutne metody zeznań, przy których potrafili podpalać ręce naftą, czy wystawiać nagich jeńców na mróz.

Ścigane zbrodnie nie dotyczyły masowo bombardowanych wiosek w Afganistanie podejrzewanych o sprzyjanie mudżahedinom – uznawano to za część działań wojennych.

Również mudżahedini prowadzili bardzo okrutną wojnę – grozili kobietom, torturowali jeńców, ścinali im głowy, masowo likwidowali „szpiegów” i „kolaborantów”. Znany jest przypadek jak ludzie Masuda wzięli do niewoli tysiąc Afgańczyków i większość rozstrzelali. Zachowanie powstańców wynikało nie tylko z reakcji na postępowanie Armii Czerwonej i jej sojuszników. Takie reguły prowadzenia walki w Afganistanie są tradycją – widać to także dziś na wojnie z talibami.

Comments are closed.