Tego dnia 1587 roku miała miejsce koronacja Zygmunta III Wazy, jednego z najciekawszych monarchów w historii Polski
Koronacja Zygmunta III Wazy na króla Polski odbyła się w katedrze wawelskiej. Został on koronowany przez arcybiskupa gnieźnieńskiego i prymasa Polski, Stanisława Karnkowskiego. Zygmunt rządził w burzliwych czasach, które wymagały dyplomatycznego sprytu, strategicznej wizji i odwagi. Był pierwszym królem Polski po Zygmuncie Auguście, który mówił po polsku, co zbliżyło go do jego poddanych. Jego życie i panowanie pełne były intrygujących wydarzeń: od niecodziennych narodzin, poprzez bitwy i polityczne zawirowania, po próbę zamachu na jego życie.
Koronacja Zygmunta III Wazy na króla Polski
Zygmunt III Waza został królem Polski w wyniku wolnej elekcji, która miała miejsce po śmierci Stefana Batorego w 1586 roku. Elekcja ta odbyła się 19 sierpnia 1587 roku i była jednym z najbardziej dramatycznych wydarzeń politycznych epoki.
Do walki o koronę stanęli Zygmunt III Waza oraz Maksymilian III Habsburg, syn cesarza Maksymiliana II. Choć część szlachty popierała Habsburga, Zygmunt mógł liczyć na wsparcie swojej ciotki, Anny Jagiellonki. Dzięki jej wpływom oraz zrzeknięciu się przez nią tytułu królewskiego, Zygmunt objął polski tron.
Decydujące znaczenie miała bitwa pod Byczyną, w której hetman Jan Zamoyski pokonał wojska Maksymiliana III Habsburga. W wyniku traktatu bytomsko-będzińskiego, zawartego 9 marca 1589 roku, Habsburg zrzekł się pretensji do polskiej korony. Koronacja Zygmunta III Wazy odbyła się na Wawelu 27 grudnia 1587 roku.
Król urodzony w więzieniu
Narodziny Zygmunta III Wazy miały miejsce w niezwykłych okolicznościach. Przyszedł na świat 20 czerwca 1566 roku w zamku Gripsholm w Sztokholmie, gdzie jego rodzice – Jan III Waza i Katarzyna Jagiellonka – przebywali jako więźniowie.
Uwięzienie było wynikiem konfliktu z królem Erykiem XIV, który uznał swojego brata Jana za zdrajcę i szpiega. W tym samym więzieniu urodziła się także siostra Zygmunta III Wazy – Izabela, która jednak nie wytrzymała w tych spartańskich warunkach i zmarła w wieku 2 lat.
Królowa Katarzyna Jagiellonka musiała kupować koszule od strażników więziennych i przerabiać je na pieluchy dla dzieci. Janowi III Wazie w końcu udało się zdetronizować brata i zająć jego miejsce.
Mimo początkowych trudnych warunków, Katarzyna zadbała o katolickie wychowanie syna, co miało kluczowe znaczenie w jego późniejszej polityce. Chociaż Zygmunt odziedziczył po ojcu tron szwedzki w 1592 roku, w 1599 roku został zdetronizowany za odmowę przejścia na protestantyzm.
Polityka i unie
Zygmunt III Waza był orędownikiem polityki prohabsburskiej. Jego dwie żony, Anna i Konstancja Habsburżanki, były córkami arcyksięcia Karola Styryjskiego. Z małżeństw tych narodziło się kilkoro dzieci, w tym przyszli królowie Polski: Władysław IV Waza i Jan II Kazimierz.
Za panowania Zygmunta doszło do podpisania unii brzeskiej w 1595 roku, która miała na celu połączenie Kościoła katolickiego i prawosławnego. Była to próba zażegnania podziałów religijnych w Rzeczypospolitej.
Panowanie Zygmunta obfitowało w konflikty zbrojne. Największym sukcesem była bitwa pod Kłuszynem w 1610 roku, która otworzyła Polakom drogę do Moskwy. Królewicz Władysław miał nawet szansę zostać carem, ale warunkiem było przejście na prawosławie, na co nie zgodził się Zygmunt III Waza.
11 grudnia 1618 lub 3 stycznia 1619 roku doszło do podpisania rozejmu w Dywilinie, kończącego wojny z Rosją. Rozejm w Dywilinie, zawarty 3 stycznia 1619 roku, ustalał warunki pokoju między Rzeczpospolitą a Carstwem Rosyjskim na czternaście i pół roku, do 3 lipca 1633 roku.
Na mocy traktatu Wielkie Księstwo Litewskie odzyskało ziemię smoleńską po 105 latach, a Korona Królestwa Polskiego uzyskała ziemię czernihowską i siewierską. Car Michał I Romanow zrzekł się tytułów księcia czernihowskiego, siewierskiego, smoleńskiego i inflanckiego, a także uzgodniono wymianę jeńców.
Pomimo nalegań rosyjskiej strony, nie poruszono kwestii zrzeczenia się przez królewicza Władysława pretensji do tronu carskiego, ani zwrotu łupów wywiezionych z Kremla. Warunki traktatu odzwierciedlały aktualny układ sił: Rzeczpospolita zyskała terytoria, ale jej zdolność do dalszej ekspansji na wschód była ograniczona, podczas gdy Rosja skutecznie obroniła swoją niezależność.
Rozejm umożliwił Rzeczypospolitej osiągnięcie największego w historii obszaru – około 1 000 000 km², choć sytuacja zmieniła się po utracie Inflant w 1621 roku na rzecz Szwecji. Porozumienie nie przetrwało pełnego okresu – Rosja wznowiła działania wojenne jesienią 1632 roku, co zakończyło się pokojem w Polanowie, potwierdzającym warunki rozejmu dywilińskiego.
Zainteresowania króla: piłka i alchemia
Zygmunt III Waza, poza polityką i obowiązkami królewskimi, miał również swoje pasje. Jedną z nich była gra w piłkę, choć nie była to piłka nożna, jaką znamy dziś, lecz forma rozrywki popularna w Europie tamtych czasów. Król chętnie uczestniczył w tej grze, co czyniło go bardziej przystępnym dla dworzan i poddanych.
Innym, mniej znanym zainteresowaniem Zygmunta III Wazy, była alchemia. Monarchę fascynowały tajemnice przemiany metali w złoto oraz poszukiwania kamienia filozoficznego. Doświadczenia przeprowadzał królewski sekretarz Michał Sędziwój, który był alchemikiem i lekarzem.
Niestety, jego eksperymenty alchemiczne miały niebezpieczne konsekwencje. Podczas jednego z nich, który przeprowadzany był w obecności króla, doszło do eksplozji i trzeba było remontować pomieszczenia rezydencji królewskiej na Wawelu.
Między innymi ten incydent miał się przyczynić do przeniesienia siedziby królewskiej z Krakowa do Warszawy. Innym, bardziej prawdopodobnym powodem było to, że z Warszawy Zygmunt III Waza miał bliżej do Szwecji, o tron której nieustannie walczył.
Znana jest historia, według której król zawarł przymierze z Maciejem Habsburgiem. Król Polski oferował mu polską koronę w zamian za to, że Habsburg ułatwi Zygmuntowi III Wazie zdobycie szwedzkiej korony. Porozumienie to zostało jednak udaremnione, a jego zawarcie zablokowane.
Zainteresowania Zygmunta III Wazy świadczą o jego wszechstronnych zainteresowaniach i nieustannym poszukiwaniu nowych wyzwań, co wpisywało się w charakter epoki renesansu, w której nauka, sztuka i zabawa przeplatały się z codziennym życiem.
Zamach na króla Zygmunta III Wazę
15 listopada 1620 roku doszło do nieudanego zamachu na życie Zygmunta III Wazy. Szaleniec Michał Piekarski zaatakował króla czekanem, raniąc go w plecy i twarz. Król przeżył dzięki interwencji swojej świty, a Piekarski został pojmany i poddany torturom.
Jego niezrozumiałe wypowiedzi na torturach dały początek powiedzeniu „Pleść, jak Piekarski na mękach”. Piekarski najprawdopodobniej inspirował się udanym zamachem na życie króla Francji – Henryka IV Burbona, do którego doszło w 1610 roku. W wyniku zamachu na króla Zygmunta III Wazę zakazano noszenia przy sobie czekanów w Polsce. Zamachowiec został stracony 27 listopada 1620 roku.
Zygmunt III Waza wobec wojny trzydziestoletniej (1618-1648)
W roku 1618 wybuchła wojna trzydziestoletnia, w której Habsburgowie stawiali czoła prawie wszystkim protestanckim państwom Europy, popieranym przez katolicką Francję, Wenecję i Portugalię. Na początku tego długofalowego starcia, doszło do powstania w Czechach.
Wtedy miała miejsce detronizacja Ferdynanda II Habsburga, a na jego miejsce wybrano Fryderyka, elektora Palatynatu, zwanego „Królem Zimowym”. Habsburgowie dążyli wtedy do tego, aby Śląsk, gdzie arcybiskupem wrocławskim był arcyksiążę Karol Habsburg – najmłodszy brat Konstancji Habsburżanki, drugiej żony Zygmunta III Wazy, pozostał wierny cesarzowi.
W tym celu należało nawiązać bliskie stosunki z Ferdynandem II Habsburgiem i tym samym pokazać, że Polska mu sprzyja. Arcybiskup wrocławski Karol Habsburg spotkał się więc w Częstochowie z królową Konstancją i królem Zygmuntem III Wazą.
Spotkanie odbyło się w 1618 roku, a więc zaraz na początku wojny trzydziestoletniej. Warto tu nadmienić, że to spotkanie z bratem było dla Kontancji Habsburżanki, pierwszym spotkaniem z kimś z rodzeństwa, odkąd wyszła za Zygmunta III Wazę i wyjechała do Polski.
Podczas tego spotkania król Polski jako, że biskupstwo wrocławskie podlegało biskupstwu gnieźnieńskiemu, apelował jako opiekun diecezji wrocławskiej do stanów i do namiestnika – Piasta brzeskiego, kalwina Jana Krystiana o to, by ten był wierny cesarzowi Ferdynandowi II Habsburgowi. Królowa Konstancja Habsburżanka pisała także w tej sprawie do księcia Karola Ziembickiego.
Król Zygmunt III Waza zabronił ponadto przeciwnikom Habsburgów, aby rekrutowali w Polsce najemników. Razem z polską parą królewską w Częstochowie był obecny także syn Zygmunta III Wazy, a pasierb Konstancji Habsburżanki – królewicz Władysław. Arcybiskup Karol Habsburg zaprosił swojego siostrzeńca, do swojej siedziby w Nysie. Z uwagi na małą różnicę wieku, wuj i siostrzeniec mówili do siebie per „Bruder” (pl. brat)
Konstancja Habsburżanka wymogła na mężu poprzez lament uzyskanie zgody senatu na pokojowe poparcie Habsburgów i na umożliwienie zaciągania Polaków do wojsk cesarskich. Tak powstali lisowczycy, których jednym z dowódców był Adam Lipski. Był on bratankiem biskupa Karola Habsburga.
Królowa Konstancja Habsburżanka łożyła własne pieniądze na werbunek do lisowczyków, chcąc w ten sposób jak najbardziej ułatwić i przyspieszyć ten proces. Konstancja, jako siostra cesarza Ferdynanda II Habsburga, chciała bardzo mu pomóc, gdyż jego sytuacja była bardzo ciężka. Miał on wtedy usłyszeć głos z Nieba: „Ferdynandzie, nie opuszczę Cię!”.
Siostrzana pomoc okazała się skuteczna, ponieważ lisowczycy opanowali Siedmiogród i zmusili jego władcę do wycofania się z ziem austriackich, ponieważ jego wojska zagrażały stolicy cesarstwa, czyli Wiedniowi.
Ten krok miał jednak swoje groźne konsekwencje, ponieważ Turcja, która była lennikiem sułtana, wypowiedziała wojnę Polsce. Podczas tej wojny doszło do dwóch ważnych bitew, pod Cecorą i pod Chocimiem. Pod Cecorą (1620) wygrała armia turecka, a pod Chocimiem (1621), pod wodzą Jana Karola Chodkiewicza zwycięstwo odniosły siły Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Śmierć królewskiej pary
W roku 1631 zmarła druga żona króla Polski – Konstancja Habsburżanka. Przyczyną jej śmierci był udar mózgu. Dostała go, ponieważ uczestniczyła w procesji Bożego Ciała, kiedy był upał. Monarchini nie miała na sobie nakrycia głowy. Poza tym, jak określił to Niemcewicz, była „krwista i otyła”.
Przed udaniem się na procesję, królowa źle się czuła, dlatego odradzano jej udział w uroczystości. Monarchini miała odpowiedzieć: By mi umrzeć, pójdę, a posługę pobożną wyrządzę. Konstancję Habsburżankę leczono zimną wodą, aby wywołać gorączkę. Królowa chorowała kilka tygodni.
Zmarła 10 lipca 1631 roku w wieku 43 lat. Śmierć drugiej żony załamała Zygmunta III Wazę, który mocno podupadł na zdrowiu. Spodziewano się jego rychłej śmierci , dlatego wstrzymano pochówek Konstancji Habsburżanki. Zygmunt III Waza zmarł 30 kwietnia 1632 roku w wieku 68 lat. Pogrzeb pary królewskiej odbył się odbył się po elekcji Władysława IV Wazy.
Bibliografia:
- Wisner Henryk, Zygmunt III Waza, Warszawa, Wrocław, Kraków, Gdańsk, Łódź, 1991.
- Rudzki Edward, Polskie królowe. Żony królów elekcyjnych, Warszawa 1990.