Egzekucja Polaków w Bydgoszczy po "krwawej niedzieli", 9 września 1939 roku

3 września 1939 roku rozpoczęła się bydgoska „krwawa niedziela”

Tego dnia 1939 roku rozpoczęła się tzw. bydgoska „krwawa niedziela”, niemiecka akcja dywersyjna

Na początku września 1939 roku rozpoczęła się niemiecka akcja dywersyjna w Bydgoszczy zwana przez nazistowską propagandę „krwawą niedzielą”, stąd potoczne określenie – bydgoska „krwawa niedziela”.

3 września około godziny 10:00 na ul. Gdańskiej polskie oddziały 22. Pułku 9 Dywizji Piechoty „Armii Pomorze” (oraz 15. i 27. Dywizji Piechoty), które wycofywały się w kierunku rzeki Brda, gdzie miały zająć pozycje obronne, zostały ostrzelane przez dywersantów z kilkunastu pozycji jednocześnie.

Ludność cywilna, z której większość to uchodźcy, wpadła w panikę myśląc, że to oddziały Wehrmachtu wkroczyły do Bydgoszczy. Przybyły na miejsce wydarzeń major Wojciech Albrycht zauważył, że strzały padają z gmachów na skrzyżowaniu ulic Gdańskiej i Jagiellońskiej oraz, że zabitych zostało pięciu cywilów. 

Zajrzyj do artykułu historycznego: Kampania wrześniowa 1939 roku

Generał Zdzisław Przyjałkowski, po otrzymaniu meldunku od majora Albrychta, wysłał mu do pomocy dwie kompanie 62. Pułku Piechoty. Do oczyszczania miasta z dywersantów przystąpił również major Sławiński z rezerwami 82. Batalionu Wartowniczego oraz ochotnicy, w których skład wchodzili m.in. harcerze. 

W celu odnalezienia dywersantów, rozpoczęły się aresztowania osób narodowości niemieckiej. Każda osoba, przy której zaleziono broń, zostawała zgodnie z prawem stanu wojennego rozstrzeliwana.  O godzinie 16:00 sytuacja w mieście wydawała się być opanowana.

4 września, w nocy dywersanci znów dali o sobie znać. Ostrzelali kompanie 61. Pułku Piechoty Wojska Polskiego, który akurat przekraczał kanał bydgoski. Nad ranem ostrzelano również oddziały baterii 15. Dywizji Piechoty.  Zaatakowane oddziały, wsparte cywilami i Strażą obywatelską, ponownie ruszyły do walki z dywersantami.

Do wielu starć doszło w bydgoskiej dzielnicy Szwederowo. Podejrzanych o dywersję rozstrzeliwano na miejscu. Tego dnia ostatecznie dywersja została stłumiona. Liczba rozstrzelanych lub zabitych Niemców to około 350 osób. Straty polskie to 20 poległych żołnierzy.

Dzień później do miasta wkroczyły oddziały Wehrmachtu. Niemcy w odwecie, tylko w ciągu pierwszych czterech dni, rozstrzelali około 400 polskich cywili. Niemiecka propaganda polską akcje tłumienia dywersji nazwała „Krwawą Niedzielą”.

Podawano fałszywe informacje, jakoby tego dnia życie miało stracić nawet 60 000 Niemców.

Postanowiono również osądzić winnych rzekomego pogromu niemieckiego i już 9 września powołano sąd specjalny w Bydgoszczy. Dwa dni później wydał pierwsze trzy wyroki śmierci. Do końca wojny przed sądem w sprawie prześladowania Volksdeutschy stanęło 545 oskarżonych, z czego 243 skazano na śmierć.  172 osoby zostały skazane na karę ciężkiego lub zwykłego więzienia, a 84 osoby uniewinniono.

Podczas trwania okupacji w Bydgoszczy ogółem życie straciło około 13 000 Polaków.

Comments are closed.