Tego dnia 1647 roku zmarł siedmioletni królewicz Zygmunt Kazimierz Waza, syn króla Władysława IV Wazy
Zygmunt Kazimierz Waza urodził się 1 kwietnia 1640 roku. Władysław IV Waza wiązał z nim zapewne duże nadzieje. Spodziewał się, że jego potomek, dzięki jagiellońskiej krwi może liczyć na polski tron.
Jego szanse wzmocnić miało także objęcie w zastaw księstwa opolsko-raciborskiego. Zygmunt Kazimierz otrzymał je na 50 lat jako rekompensatę za niewypłacone posagi habsburskich żon Wazów. Panem zwierzchnim zastawionych terytoriów pozostawał jednak Ferdynand III.
Królewicz chętnie nosił strój polski, co jeszcze bardziej wzmacniało jego pozycję jako kandydata do korony. Oburzał się gdy mówiono do niego po niemiecku, wołając:
Jestem Polakiem, więc mów do mnie po polsku.
Tak o Zygmuncie Kazimierzu pisał ówczesny kronikarz:
(…) mając kilka miesięcy nad lat siedem, tak po polsku jak i po niemiecku już dobrze mówił, początki znaczne miał i w łacińskim języku, aptus i capax [zdatny i zdolny] oraz imago viva parentis [żywy obraz ojca].
Gdyby nie ta tragiczna i przedwczesna śmierć, bratanek Jana Kazimierza miałby wszelkie szanse, aby w przyszłości zostać królem Polski jako Zygmunt IV.