Geneza Konstytucji 3 Maja

Do zagadnienia genezy Konstytucji 3 Maja można podejść na dwa sposoby. Pierwszy – węższy, ogranicza się do projektów przyszłej „Ustawy Rządowej”, nad którymi prace rozpoczęto na przełomie lat 1790 i 1971. Drugi – to szersza perspektywa, wskazująca na pojawianie się i dalszy rozwój rozwiązań w polskiej myśli polityczno – ustrojowych, które znalazły się w omawianym dokumencie. W tym przypadku zajęto się drugą opcją, i co wydaje się oczywiste, omówiono wybiórczo rozwiązania cząstkowe, nieraz w postaci luźnych pomysłów padających na przestrzeni XVIII wieku, które z czasem, w kilku przypadkach, przybrały formę gotowych projektów ustawodawczych.

Projekty pierwszych reform

Najbardziej odległą w czasie metrykę przypisuje się zamierzeniom reformatorskim dotyczącym sejmu, które postulowały przekształcenie go w instytucję stałą, a nie ograniczoną do kilkutygodniowej kadencji i próbującej uwolnić go od liberum veto. Pomysł sejmu gotowego, którego czas pracy miałaby wynosić rok, a który w okresie jej trwania miałby być wielokrotnie zwoływany, wysunął już na początku omawianego stulecia Stanisław Dunin–Karwicki. To właśnie on, wspólnie ze Stanisławem Poniatowskim w „Liście ziemianina” wydanym w 1744 roku zaprezentowali pomysły ograniczenia liberum veto, jednak żaden z nich nie odważył się podjąć kwestii jego zniesienia. Dopiero ksiądz Stanisław Konarski zdecydował się klarownie wypowiedzieć się na temat stosowania zasady większości głosów oraz wykazać absurd i szkodliwość veta dla całego państwa. Proponował on sejm o kadencji trwającej dwa lata i obradujący tak długo, jak wymagałyby tego zastane okoliczności. O tych propozycjach można przeczytać w traktacie „O skutecznym rad sposobie”, który został wydany w latach 1761–1763. W podobnym tonie sformułowane były rozwiązania, jakie przedstawili książęta Czartoryscy w momencie, gdy szykowali się do zdobycia władzy w Rzeczypospolitej w drodze konfederackiego zamachu stanu. W analogicznym czasie przyszły król Polski – Stanisław Poniatowski, projektował stały sejm na wzór parlamentu brytyjskiego.

Próby wprowadzenia zasady większości głosów

W 1764 roku wprowadzenie zasady większości głosów na sejmie i sejmikach stało się najważniejszym problemem ustrojowym i nieodzownym warunkiem do dalszej reformy i wzmocnienia państwa. Działanie liberum veto zawieszone zostało dzięki węzłowi konfederacji, pod którym odbywały się trzy sejmy – konwokacyjny, elekcyjny i koronacyjny w 1764 roku oraz sejm zwyczajny dwa lata później. Jednak ustawowe jego zniesienie napotkało znaczny opór ze strony dworu petersburskiego i berlińskiego. W międzyczasie Czartoryscy próbowali zakamuflowanych rozwiązań cząstkowych zamieszczając w ustawie sejmu konwokacyjnego o Komisji Skarbowej zapis pozwalający na uchwalanie dekretów większością głosów. Zasadę tę wprowadzono na sejmikach w sposób zamaskowany, wykorzystując do tego różnego typu dokumenty dotyczące chociażby poszczególnych województw, które często przywracały do życia ubiegłowieczne ustawy mówiące o głosowaniu większością głosów.

Forsowana na sejmie z 1766 roku przez Stanisława Augusta próba jawnego ograniczenia prawa veta spotkała się ze ostrą reakcją Rosji i Prus, które zdecydowały się na groźbę wypowiedzenia wojny w razie uchwalenia odpowiedniej ustawy. W takiej sytuacji sejm musiał uchwalić projekt ustawy pt. „Ubezpieczenie wolnego głosu”, którego autorem był współpracujący z rosyjskim ambasadorem Mikołajem Repninem poseł wołyński Michał Wielhorski – przeciwnik króla i Czartoryskich. Dokument ten utrwalał zasadę liberum veto, które określone zostało mianem „źrenicy wolności”. Kolejny sejm obradujący w latach 1767 i 1768, a działający pod wpływem rosyjskiego ambasadora w Warszawie, uznał liberum veto za jedno z praw kardynalnych, a więc takich, które mają trwać wiecznie. Jednocześnie wyjęto spod jego działania drobniejsze sprawy bieżące, które określano mianem „materii ekonomicznych”. Natomiast sprawy ważne nazwano „materią stanu”, a zaliczano do nich m.in. podstawowe normy ustrojowe. Jakakolwiek ich zmiana wymagała jednomyślności. Zasady te, jak i cały ustój Polski, poddane zostały gwarancji rosyjskiej, co w praktyce oznaczało, iż nie mogły one ulegać zmianie bez zgody dworu petersburskiego.

Dwór rosyjski chciał utrzymania liberum veto na sejmikach, jednak Stanisławowi Augustowi udało się nakłonić Repnina do wyrażenia zgody na wprowadzenie w nich zasady większości głosów. Ustawy sejmowe z lat 1767/1768 dopuściły formalnie do udziału w sejmikach szlachtę bez posesji. Król Polski był zwolennikiem uzależnienia praw politycznych szlachty nie tylko od posesji, ale także i od cenzusu wykształcenia. Jednak sami nieposesjonaci nie byli zainteresowani udziałem w obradach sejmików, chyba że mieli zostać za to wynagrodzeni.

Artykuł składa się z więcej niż jednej strony. Poniżej znajdziesz numerację stron.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*