Traktat kaliski. Walka Kazimierza Wielkiego o dostęp do morza

Jan Długosz negatywnie ocenił ten traktat, jednak w ówczesnym układzie sił politycznych był najprawdopodobniej jedynym rozsądnym rozwiązaniem. Kazimierz Wielki podczas zmagań o Pomorze Gdańskie, Ziemie Chełmińską, Dobrzyńską i Michałowską musiał brać pod uwagę siłę militarną zakonu krzyżackiego i układ sojuszy w Europie Środkowej. Mając plany związane z ekspansją na Rusi i ewentualną rewindykację Śląska musiał również ustabilizować granicę północną Korony Polskiej. Faktycznie jednak Kazimierz nie poddał się w walce o ziemie północne pozostawiając tę kwestię następcom. Mimo to traktat ten skutecznie regulował granicę polsko-krzyżacką aż do wojny trzynastoletniej.

Celem niniejszej pracy jest przedstawienie kwestii traktatu kaliskiego zawartego w 1343 roku przez Królestwo Polskie i Państwo zakonu krzyżackiego, jego genezy i skutków.

Traktat to ważna umowa międzynarodowa, regulująca stosunki między poszczególnymi państwami.

Ramy czasowe o których mowa to rok 1343, jednak należy je nieco rozszerzyć o datę I zjazdu Wyszehradzkiego, z którego postanowienia traktatu zostały zaczerpnięte, tj. 1335 rok. Jednak samą genezę należy wywieść już od czasów panowania Władysława Łokietka. Obszar geograficzny o który jest oparta praca, dotyczy głównie ziem Pomorza gdańskiego, ziemi dobrzyńskiej, michałowskiej, chełmińskiej oraz Kujaw, o które toczył się spór.

Dla XIV wieku dysponujemy aktami procesów polsko-krzyżackich, głównie mowa tu o protokołach procesowych z 1320 i 1339 roku. Z samego pokoju kaliskiego zachowały się dokumenty ze strony polskiej, ze strony krzyżackiej  zaś żadne. Jan Długosz pozytywnie pisząc o rządach Kazimierza Wielkiego (poświęcona temu tematowi cała księga IX jego kroniki) o samym pokoju kaliskim wypowiada się nieprzychylnie, co wpłynęło na nowożytnych historyków zajmujących się czasami kazimierzowskimi, którzy chcieli usprawiedliwić zawarcie pokoju kaliskiego. Inni dziejopisarze polscy którzy w swych kronikach zawarli informacje na temat rządów Kazimierza Wielkiego, w tym samego pokoju kaliskiego to Jan z Czarnkowa, czy Maciej z Miechowa.

Korona Królestwa Polskiego w latach 1333-1370, źródło: Wikipedia
Korona Królestwa Polskiego w latach 1333-1370, źródło: Wikipedia

W historiografii, jeszcze w XIX wieku, zainteresowanie pokojem kaliskim wykazał Józef Szujski, który swój artykuł Warunki traktatu kaliskiego 1343 roku napisał jako polemikę z Jakubem Caro, który zakwestionował jeden z dokumentów traktatu kaliskiego. Twierdził on, że przyjmując Pomorze gdańskie i ziemię chełmińską, Zakon krzyżacki był zobowiązany do płacenia z tych ziem daniny, co nie znalazło potwierdzenia w późniejszych badaniach[1].

Artykuł okolicznościowy Józefa Sieradzkiego i Rafała Łąkowskiego Traktat kaliski z roku 1343, który został opublikowany w pracy zbiorowej poświęconej dziejom Kalisza zawiera błędnie streszczone tezy Józefa Szujskiego, dochodząc do konkluzji, jakoby Pomorze gdańskie i ziemia chełmińska i michałowska miała być, mimo krzyżackiej przynależności, pod zwierzchnictwem polskim[2].

Karol Górski w swoich badaniach oparł się na wynikach badań Józefa Szujskiego, twierdząc, że Zakon był zobowiązany do płacenia daniny z Pomorza oraz dostarczanie pomocy wojskowej. Jego poglądy zostały przyjęte i zaakceptowane przez Karolę Ciesielską oraz Mariana Biskupa, a także Zdzisława Kaczmarczyka[3].

Inaczej na traktat kaliski spojrzał Klaus Neitmann, który zakwestionował wyniki badań polskiej historiografii, zwłaszcza te dotyczące nadania Pomorza oraz istnienie rewersałów dokumentów kaliskich strony krzyżackiej[4].

Obecnie bardzo ważną pracą jest artykuł Stanisława Szczura Traktat pokojowy Kazimierza Wielkiego z Zakonem krzyżackim z 1343 roku, który podsumował poprzednie badania historiografii polskiej dotyczące traktatu kaliskiego oraz uzupełnił je o nowe badania.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*