Dąbrowszczacy, przed wycofaniem z Hiszpanii, przysięgają wierność sprawie Republiki

Spór o nazwę ulicy w Gdańsku doprowadził do międzynarodowej konferencji naukowej

Dąbrowszczacy w bezpiece i nie tylko

O dalszych losach Dąbrowszczaków mówił dr Daniel Czerwiński z gdańskiego IPN:

Podczas II wojny światowej trafiali do armii polskiej na Zachodzie, Sikorskiego we Francji, walczyli pod Narwikiem. W powojennej Polsce sporo Dąbrowszczaków było w szeroko pojętym aparacie bezpieczeństwa. Przykładem jest Józef Mrozek, szef Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego oraz Ignacy Borkowski szef MO w Gdańsku. Sprawili oni, że właśnie w Trójmieście pojawiło się wielu ich towarzyszy broni z Hiszpanii.

O Dąbrowszczakach w elicie PPR i PZPR wypowiadał się dr hab. Mirosław Szumiło z Biura Badań Historycznych IPN i Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie. Wymienił Eugeniusza Szyra, który był zastępcą Hilarego Minca w latach 1946-1949. Pełnił  wiele ważnych funkcji, aż do przejścia na emeryturę w 1981 roku. Z kolei Mieczysław Mietkowski był wiceministrem Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Jednak nie sięgali Dąbrowszczacy do najwyższych stanowisk jak László Rajk, minister spraw zagranicznych na Węgrzech.

– Były to m.in. skutki walk frakcyjnych

– wyjaśniał dr hab. Mirosław Szumiło.

Była transmisja, będzie publikacja

Dąbrowszczacy po bitwie pod Guadalajarą
Dąbrowszczacy po bitwie pod Guadalajarą

Powyższych wypowiedzi naukowców nie usłyszeli zwolennicy Dąbrowszczaków, którzy nie przybyli na konferencję. Jest szansa, że obejrzą transmisje z każdego dnia na stronie internetowej gdańskiego IPN. Jest planowana publikacja referatów. Następne spotkanie za około trzy lata, ponieważ naukowcy nie zgłębili jeszcze wszystkich tajemnic historii Dąbrowszczaków. Nie znamy dokładnie ich losów po wojnie domowej, brakuje statystyki dotyczącej wieku, płci, pochodzenia. Wiele niejasności dotyczy nawet liczby Dąbrowszczaków. Dr Paweł Libera ocenia ją na prawie 4 tys. osób.

Zapytany o  pomysł konferencji, jeden z referentów dr Jan Stanisław Ciechanowski z Wydziału Arles Liberales Uniwersytetu Warszawskiego powiedział, że to pierwsza w naszym kraju tak poważna konferencja naukowa omawiająca temat Brygad Międzynarodowych.

O założeniach i efektach

Jak zapowiadali organizatorzy idea konferencji zakładała przedstawienie nie tylko samego udziału Dąbrowszczaków w wojnie domowej, ale przede wszystkim kontekstu w jakim działali. Zapytaliśmy dr. Daniela Czerwińskiego, koordynatora tego naukowego przedsięwzięcia ze strony IPN, czy wszystko się udało.

– Myślę, że tak, choć oczywiście spoglądając na skalę przedsięwzięcia, nie wszystkie wątki zostały odpowiednio uwypuklone. W czasie obrad padło jednak wiele deklaracji odnośnie potrzeby organizacji kolejnych spotkań. Temat tzw. frontów ludowych, zaprezentowany przez dr Mariusza Krzysztofińskiego, koordynatora Centralnego Projektu Badawczego IPN „Komuniści w II RP”, stał się obiektem szerokiej dyskusji, której efektem będzie najpewniej kolejne spotkanie naukowców reprezentujących różne środowiska naukowe

– zapewniał dr Czerwiński.

Pojawiło się również kilka kwestii na które nie udało się ostatecznie odpowiedzieć.

– Bardzo ważne jest choćby wyjaśnienie jaką liczbę ofiar wśród dąbrowszczaków pochłonęły walki na froncie, a ilu zginęło z powodów egzekucji wykonanych przez komisarzy politycznych oraz innych osób oddelegowanych do pilnowania żołnierzy Brygady Międzynarodowej

– wyliczał koordynator IPN.

Grażyna Wosińska

2 komentarze

  1. Z cyklu „jak bezsensownie

    wydać pieniądze podatnika”: Ogłoś konferencję naukową, reklamują ją jako „międzynarodową”, choć nie spełnia kryteriów międzynarodowości przedstawionych przez MNiSW, przedstawiaj ludzi nie będących historykami jako ekspertów od historii, debatuj trzy dni nad wyrwanymi z kontekstu tezami, zapowiedz przedstawienie nowych faktów i bieżącego stanu badań, po czym przez trzy dni omawiaj banały.

  2. Z cyklu „jak bezsensownie

    wydać pieniądze podatnika”: Ogłoś konferencję naukową, reklamują ją jako „międzynarodową”, choć nie spełnia kryteriów międzynarodowości przedstawionych przez MNiSW, przedstawiaj ludzi nie będących historykami jako ekspertów od historii, debatuj trzy dni nad wyrwanymi z kontekstu tezami, zapowiedz przedstawienie nowych faktów i bieżącego stanu badań, po czym przez trzy dni omawiaj banały.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*