Co jedli starożytni Egipcjani

Co jedli starożytni Egipcjanie?

Dieta i kuchnia w starożytnym Egipcie. Co jedli starożytni Egipcjanie?

Według wierzeń starożytnych Egipcjan dusza zmarłego potrzebuje stałego dostępu do pożywienia, aby mogła przetrwać w zaświatach całą wieczność. Z tego powodu regularnie składano w ofierze żywność i przedstawiano ją na ścianach grobowców, by mogła mnożyć się w nieskończoność, zapewniając duszy syty i spokojny byt. Ten aspekt religii spowodował, że dieta dawnych Egipcjan została dokładnie zadokumentowana, a uzupełniona znaleziskami archeologicznymi tworzy dzisiaj kompletny jadłospis. Co jedli starożytni Egipcjanie? Z czego składała się ich dieta? Czy była pełnowartościowa?

Co jedli starożytni Egipcjanie?

Regularne wylewy Nilu pozostawiały na polach żyzny muł wzbogacający ziemię uprawną, która rodziła obfite plony. Nawet egipski rok podzielony był na trzy pory odnoszące się do momentu wylewu (czerwiec – wrzesień), wzrostu (październik – luty) oraz zbioru (marzec – maj).

Egipska żywność

Egipska żywność. Fragment malowidła ściennego z grobowca Menny (XVIII dynastia, Nowe Państwo)

Na polach rosły zboża, z których Egipcjanie wytwarzali chleb i piwo – podstawę swojej diety, w przydomowych ogródkach uprawiali warzywa i zbierali owoce, polowali na dzikie ptactwo żerujące w zaroślach Nilu i łowili ryby w jego wodach. Hodowali również bydło, którego mięso spożywali tylko na specjalne okazje.

Wszystko to możemy dzisiaj dokładnie odtworzyć dzięki bogatej ikonografii zachowanej w grobowcach i świątyniach.  

Dieta starożytnych Egipcjan a religia

Zgodnie z egipską wiarą jednym z trzech duchowych pierwiastków, składających się na osobowość każdego człowieka jest jego ka[1]. W literaturze naukowej ka określa się mianem sobowtóra lub brata bliźniaka i postrzega jako nieśmiertelną siłę witalną, dającą zmarłemu zdolność kontynuowania egzystencji po śmierci.

Człowiek w zaświatach, choć pozostawił swój materialny byt w życiu doczesnym, nadal odczuwa głód i pragnienie, dlatego domaga się regularnie składanych ofiar, które będzie spożywać. Po pogrzebie, kiedy mumia zmarłego spoczywała w podziemnej komorze sarkofagowej, w części nadziemnej – tzw. kaplicy kultu grobowego, odprawiano rytuały mające na celu zaopatrzyć zmarłego w pożywienie, którego potrzebuje.

Ofiary z jedzenia i picia składali bliscy lub specjalnie wynajęci do tego celu kapłani przed tzw. stelą „ślepych wrót”. Ślepe wrota wyznaczały symboliczną granicę między światem żywych a światem umarłych. Wierzono, że ka zmarłego przenika przez stele i żywi się niematerialną częścią ofiar złożonych na stole ofiarnym.

Te ostatnie przybierały najczęściej formę kamiennych, prostokątnych płyt z wyrzeźbionymi ofiarami na górnej powierzchni. Uważano, że ukazane na niej bochenki chleba, piwo w naczyniach, mięso i inne dary w magiczny sposób zaspokoją głód i pragnienie ka zmarłego. U podstawy płyty znajdował się zazwyczaj wyrzeźbiony kanał odprowadzający wylaną ciecz (wodę lub wino), która następnie wsiąkała w ziemię „płynąc” w głąb, do komory grobowej.

Warto zauważyć, że zaspokajanie potrzeb ka nie ograniczało się wyłącznie do składania ofiar w sposób fizyczny. Teksty i sceny figuralne pokrywające ściany grobowca pełniły dokładnie tę samą funkcję, dlatego widać na nich całą serię scen zaczerpniętych z dóbr ziemskich, z których zmarły będzie czerpać korzyści: żniwa, zbiór owoców, wypiek chleba, ubój bydła itd.

Dieta starożytnych Egipcjan – źródła archeologiczne

Dieta starożytnych Egipcjan jest dzisiaj stosunkowo dobrze odtworzona dzięki różnorodności źródeł, jakimi dysponuje nauka. Wspomniany stan rzeczy zawdzięczamy badaczom, którzy na przestrzeni ostatnich stuleci skrupulatnie pochylali się nad nasionami, odzwierzęcymi odpadkami albo zaschniętymi resztkami zalegającymi na ściankach potłuczonych garnków – czyli pozostałościami, które w powszechnym założeniu mogą wydawać się mniej wartościowe od złota i kamieni szlachetnych odnajdywanych w grobowcach.

Te, wbrew pozorom, skarbnice informacji mówią znacznie więcej o życiu nad Nilem niż pośmiertne maski i kamienne rzeźby królów. Dokładne poznanie diety zawdzięczamy wreszcie samym Egipcjanom, którzy w poczuciu najwyższego obowiązku pokrywali ściany grobowców i świątyń przedstawieniami ofiar dla zmarłych lub bogów.

Podstawowa dieta starożytnych Egipcjan

Kiedy pod koniec IV wieku p.n.e. do Egiptu zaczęli napływać Grecy, nazywali jego rdzennych mieszkańców artophagoi, co z j. greckiego tłumaczy się jako: zjadacze chleba. Po tym zaś, jak Egipt stał się rzymską prowincją w 30 roku p.n.e., był określany „spichlerzem Rzymu”.

Nazwa ta wzięła się od decydującej roli Egiptu, którą pełnił w ówczesnej gospodarce. To właśnie kraj nad Nilem żywił mieszkańców imperium, stając się głównym producentem zboża. Nie powinnozatem dziwić, że podstawa diety starożytnych Egipcjan składała się z chleba i piwa.

Aby uzmysłowić sobie rolę tych dwóch produktów, można odnieść się do pierwszego rozdziału Księgi Umarłych[2], w którym zawarto następującą formułę: O wy, którzy dajecie chleb i piwo doskonałym duszom (ba) w siedzibie Ozyrysa, dajcie również mojej duszy (ba) chleb i piwo w obu porach (tzn. dniem i nocą), tak by mogła ona jeść, jak wy jecie, oraz pić [tak jak i wy pijecie].[3]

Spichlerze starożytnego Egiptu

Mijając świątynię grobową Ramzesa II zlokalizowaną na zachodnim brzegu Teb, nie można nie zwrócić uwagi na założenia z cegły mułowej, które okalają pozostałości kamiennej struktury. W czasach świetności stanowiły one liczne spichlerze i magazyny majątku świątynnego[4]. Ich liczba robi wrażenie. Niektóre z pomieszczeń miały pierwotnie sklepione lub drewniane dachy zawierające otwory – umożliwiały one wsypywanie do wnętrza zboża. 

Spichlerze i magazyny stanowiły ważną część świątyń. Obiekty tego rodzaju, choć związane z nieco przyziemną sferą, były nierozerwalnie złączone z boskim przybytkiem, do którego przynależały. Niewykluczone, że również tam składano ofiary bogom – np. bogini Renenutet będącą boginią żniw.

Spichlerze w prywatnych domach zwykłych mieszkańców przybierały postać zaokrąglonych silosów wykonanych z cegieł mułowych, których pozostałości odnaleziono m.in. na stanowisku archeologicznym w Achetaton[5].

Wygląd spichlerzy elit można odtworzyć z kolei na podstawie drewnianych modeli. Jednym z nich jest model pochodzący z grobowca Meketre datowany na czasy Średniego Państwa (ok. 2050 – 1760 p.n.e.). Dzięki skrupulatności rzemieślnika miniaturowy spichlerz pozwala zajrzeć do swojego wnętrza.

Konstrukcja ujawnia dwie główne części, z których pierwsza zawiera przestrzeń na przechowywane zboże, zaś druga stanowi obszar przeznaczony dla skrybów zajmujących się księgowością. Sześciu mężczyzn wnosi worki wypełnione zbożem, tymczasem aż dziewięciu zajmuje się inwentaryzacją. Ci ostatni trzymają na kolanach drewniane tabliczki do pisania lub zwoje papirusów.

W społeczeństwie opierającym się na gospodarce rolnej, niezwykle odpowiedzialnym zadaniem było dokumentowanie dostaw zboża. Można się domyślać, iż takie spichlerze budowano z cegły mułowej – stanowiły doskonałą ochronę przed szkodnikami.

Model spichlerza

Model spichlerza z grobowca Meketre (XII dynastia, Średnie Państwo), Metropolitan Museum of Art

Chleb

Podstawą diety egipskiego społeczeństwa był chleb. Jego wypiek jest poświadczony w ikonografii od czasów Starego Państwa  (ok. 2575- 2152 r. p.n.e.) począwszy. Liczne sceny grobowe, figurki, nawet drewniane modele umożliwiają odtworzenie całego procesu krok po kroku: od żniw, przez rozcieranie ziaren na mąkę, zagniatanie ciasta, aż po sam wypiek.

Mąkę potrzebną do wypieku pozyskiwano z dwóch rodzajów zbóż: pszenicy płaskurki i jęczmienia. Płaskurka należy do najstarszych pszenic uprawnych, jest twarda i ma zbity, oplewiony ziarnem kłos. Była jedną z pierwszych udomowionych roślin. Mąka pszenna zawierała białko oraz liczne związki mineralne. Powstały z niej chleb postrzegano jako produkt lepszej jakości niż ten wypieczony z mąki jęczmiennej. 

Ziarna mielono ręcznie przy użyciu żaren składających się z dwóch płaskich kamieni, z których górny był ruchomy względem dolnego. Mąka pozyskana w ten sposób zawierała mnóstwo zanieczyszczeń, dlatego w bardzo dużym stopniu przyczyniała się do ścierania szkliwa.

Zjawisko ścierania zębów było tak powszechne, że już we wczesnej dorosłości prowadziło do odsłonięcia miazgi zębowej. To z kolei przyczyniało się do powstawania bolesnych ropni, a nawet przedwczesnej śmierci.

Egipskie bochenki zachowały się w doskonałym stanie do czasów współczesnych ze względu na sprzyjające warunki panujące w grobowcach. Część z nich znaleziono także na terenach dawnych osad, a dzisiaj przechowywane są w muzeach na całym świecie. Egipski chleb przybierał najrozmaitsze kształty i rozmiary. Mógł to być płaski dysk, stożek, trójkąt albo bardziej skomplikowana forma człowieka lub zwierzęcia.

Małżeństwo pracujące w polu
Małżeństwo pracujące w polu. Malowidło ścienne z grobowca Sennedżema i jego żony Ti (XIX dynastia, Nowe Państwo), Deir el-Medina, grób Sennedżema

W okresie Starego Państwa do wypieku chleba wykorzystywano dwa typy form ceramicznych. Pierwsze z nich stanowiło otwarte, zwężające się ku dołowi naczynie, natomiast drugie przypominało płaski talerz o pionowych ściankach i zaokrąglonych podstawach. Podgrzane uprzednio formy napełniano ciastem i umieszczano w zagłębieniach w żarze.

W czasach Średniego Państwa pojawiły się kwadratowe paleniska otoczone cegłą mułową, a formy zamieniono w wysokie cylindryczne stożki. W czasach Nowego Państwa (ok. 1550- 1070 r. p.n.e.) płaskie placki ciasta umieszczano na podgrzanej wewnętrznej ścianie pieca. Odrywano je zanim wpadły do żaru. Do ciasta dodawano dodatki takie jak: daktyle, figi, miód lub zioła

W grobowcu Tutanchamona, jak zanotował H. Carter, znajdowały się półkoliste bochenki osiągające długość od 9,5 do 13 cm. Jeden z pierwszych chemików badających wyposażenie grobowca młodego króla określił wygląd bochenka, jako „skamieniałą gąbkę”, inny zaś jego zdaniem przypominał „mieszankę z mąki i owoców”, co najprawdopodobniej odnosiło się do słodkiego ciastka. Faraon został też wyposażony w ziarna zbóż i model spichlerza. 

Piekarnie starożytnego Egiptu pozostają interesującym obiektem badań tzw. archeologii doświadczalnej, w której badacze próbują odtworzyć całą logistykę pracy. Dzięki temu stanie się jasne, w jaki sposób np. zaspokajały potrzeby budowniczych piramid w Gizie.

Piwo

Starożytni Egipcjanie spożywali piwo w ekstremalnych ilościach. Trzeba pamiętać o tym, że napój ten znacznie się różnił od współczesnych napitków nie tylko smakiem, ale również konsystencją. Egipskie piwo było gęste i mętne – przypominało bardziej pożywienie i najprawdopodobniej zawierało też mniej alkoholu niż współczesne piwa, dlatego piła je cała rodzina włącznie z dziećmi.

Piwo wytwarzano ze sfermentowanych ziaren pszenicy płaskurki i jęczmienia: ziarno mieszano z wodą w celu uzyskania zacieru, który w następnej kolejności przelewano do kadzi i podgrzewano do fermentacji. Mieszankę odcedzano i dodawano do niej np. owoce, aby nadać konkretny smak powstałemu trunkowi.

Mężczyzna pijący piwo
Fragment wapiennej steli z przedstawieniem rodziny. Mężczyzna pijący piwo za pomocą słomki z ceramicznego naczynia (XVIII dynastia, Nowe Państwo), Neues Museum w Berlinie

Na starożytnym wysypisku śmieci w pobliżu miasta Achetaton znaleziono fragment ceramiki pokryty resztkami starożytnego piwa. Najprawdopodobniej naczynie się rozbiło, dlatego wraz z zawartością zostało wyrzucone, bo nie nadawało się do dalszego użytku. Po dokładnym zbadaniu osadu dostrzeżono w nim strzępki plew i otrębów, co wskazuje, że napój powstał ze zboża.

Świadczy to o tym, iż egipskie piwo także zawierało zanieczyszczenia, których spożycia można było jednak uniknąć. W tym celu stosowano sita lub słomki. Piwo mogło też powstać z pół-upieczonego chleba, który pokruszono i wymieszano z wodą. Taką zawiesinę odstawiano do fermentacji, po czym zlewano do dzbanów i pieczętowano.

Wino

Już pierwsi władcy Egiptu zabierali ze sobą do grobu naczynia wypełnione winem importowanym z terenów Syropalestyny. Zjawisko to potwierdziły wykopaliska prowadzone na terenie nekropoli w Abydos w Górnym Egipcie. Król Skorpion (ok. 3150 r. p.n.e) z tzw. dynastii 0 w swoim grobowcu posiadał aż 700 naczyń z tym napojem.

W późniejszych okresach z całą pewnością Egipcjanie uprawiali winorośl i wyrabiali wino, którego produkcja została poświadczona w grobowcach prywatnych z okresów Starego i Nowego Państwa. Było wytwarzane dla elit i świątyń. Trunek wchodził również w skład ofiar składanych bogom przez faraona; czerwoną barwę wina porównywano do krwi Ozyrysa i kojarzono ze zmartwychwstaniem. Uważano, iż jest to produkt niezbędny do dobrego życia pozagrobowego.

Produkcja wina została zadokumentowana m.in. na malowidle w grobowcu Nachta zlokalizowanym na nekropoli Szejch Abd el-Gurna na zachodnim brzegu Teb. Ukazano na nim proces ręcznego zbierania winogron i wygniatania owoców stopami w kamiennej kadzi, z której sok wycieka wprost do niecki.

Wytłoczyny umieszczano w następnej kolejności na płóciennej tkaninie, aby poprzez wykręcanie pozbawić je resztek soku. Później sok zlewano do dużych naczyń ceramicznych, w których zachodził proces fermentacji.

Gotowe wino przelewano do amfor, zatykano je glinianym korkiem i opatrywano odpowiednią „etykietą”. Na ceramicznych naczyniach zapisywano tuszem lub odciskano stemplem informacje zawierające m.in. rok panowania danego władcy, imię winiarza, lokalizację winnicy oraz jakość samego napoju.

Wśród bogatego wyposażenia grobowego Tutanchamona znalazło się aż 26 amfor z winem. Większość z nich pozostawiono w bocznym aneksie i tylko 3 ułożono w komorze grobowej – dokładnie tam, gdzie spoczęło ciało króla. Ich ułożenie po przeciwległych stronach komory może wskazywać na rytuał, mający pomóc faraonowi odrodzić się w zaświatach.

Badania przeprowadzone z ramienia Uniwersytetu w Barcelonie opublikowane w Journal of Archaeological Science w 2006 roku wykazały, że oprócz wina czerwonego starożytni Egipcjanie wytwarzali również wino białe, co zostało stwierdzone na podstawie próbek pobranych ze ścian wyżej wspomnianych amfor z grobowca Tutanchamona.

Na podstawie inskrypcji wiadomo, że jedna z nich była prezentem dla zmarłego króla od wezyra Pentu. Skoro wino białe pojawiło się w ramach wyposażenia grobowego króla, również musiało być wysoko cenione.

Mięso w starożytnym Egipcie

W starożytnym Egipcie hodowano wiele zwierząt gospodarskich: bydło, osły, owce, kozy, świnie, a nawet antylopy. I choć źródeł mięsa nie brakowało, przeciętny Egipcjanin spożywał je sporadycznie.

Zdecydowanie bardziej opłacało mu się wykorzystać zwierzę na inne możliwe sposoby, jak np. praca w polu, transport czy dojenie. Tylko elita mogła pozwolić sobie na systematyczne spożycie mięsa, podczas gdy zwykli mieszkańcy opierali swoją dietę głównie na produktach pochodzenia roślinnego.

Model rzeźni

Model rzeźni z grobowca Meketre (XII dynastia, Średnie Państwo), Metropolitan Museum of Art

Okazje do spożycia mięsa pojawiały się, kiedy zwierzę zabijano w celu złożenia ofiar dla zmarłego lub bogów albo w czasie ważnych świąt religijnych. Powyższą tezę potwierdziły badania radiologiczne przeprowadzone w latach 80. na zmumifikowanych szczątkach.

Wykazały one złogi miażdżycowe i zwapnienie naczyń krwionośnych na mumiach władców z XIX dynastii i przedstawicieli elit[6]. Choroby te wynikały ze zbyt dużych ilości tłuszczów nasyconych w spożywanych na co dzień produktach – przede wszystkim w mięsach.

Wołowina

Wołowina stanowiła mięso o wysokim statusie i tylko najbogatsi mogli spożywać ją regularnie. Mając na uwadze liczne sceny ofiarne znajdujące się na ścianach świątyń lub grobowców, najbardziej cenionym kawałkiem była przednia noga wołu. Można ją dostrzec wśród stosów ofiar ułożonych na stołach ofiarnych w grobowcach: Sennedżema, Nachta, Menny[7] lub w kaplicy kultu Amona na terenie świątyni Hatszepsut w Deir el-Bahari.

Znane są przykłady nóg wołu wyrzeźbionych w drewnie, które pełniły funkcję depozytów fundacyjnych[8]. Nowsze badania wykazały istnienie pewnego okrutnego rytuału, w którym zmarłemu ofiarowuje się cielęcy udziec chwilę wcześniej ucięty żywemu jeszcze zwierzęciu.

Taka scena znajduje się np. na papirusie Hunefera, który zawiera pierwszy rozdział Księgi Umarłych: w dolnym rejestrze można dostrzec krowę i cielę z uciętą nogą. Kawałek dalej jest ona niesiona przez mężczyznę kroczącego w stronę stołu ofiarnego.

Na podstawie licznych scen uboju bydła możliwe jest odtworzenie tego procesu krok po kroku. W pierwszej kolejności zwierzę było obalane na ziemię, związywane za pomocą liny (lub przytrzymywane przez pomocnika), a następnie podcinano mu gardło, odciągając krew do naczynia, po czym następowało wykrajanie poszczególnych części ciała zwierzęcia.

Sceny uboju i ćwiartowania mięsa znajdują się m.in. w kaplicy kultu Hatszepsut w Deir el-Bahari. To właśnie w tej części świątyni składano królowej bogate ofiary. Scena jest podzielona na trzy rejestry i opatrzona dialogami rzeźników.

W oparciu o sceny zlokalizowane w amarneńskich grobowcach skalnych należących do dostojników można wysunąć tezę, iż bydło odgrywało znaczącą rolę w Achetaton. Wielokrotnie ukazywano je przystrojone w kwiaty, czekające przed świątynią na przybycie królewskiej rodziny.

To m.in. z nich składano obfite ofiary Atonowi w obrębie przybytku. Niektóre sceny ujawniają, że bydło tuczono poprzez ręczne karmienie węglowodanami. Proceder potwierdziły wykopaliska archeologiczne w dawnym Achetaton: w ich trakcie znaleziono fragmenty kopyt wskazujące na fakt, że zwierzęta były otyłe i cierpiały przed ubojem z powodu złego stanu zdrowia.

Wieprzowina

Herodot pisał, iż starożytni Egipcjanie uważali świnię za zwierzę nieczyste – jeżeli ktoś choćby się tylko otarł o świnię, musiał natychmiast zanurzyć się w rzece bez zdejmowania ubrania. W literaturze utarło się, że wieprzowina nie należała do regularnie spożywanych mięs. Przedstawienia świń w ikonografii rzeczywiście są stosunkowo rzadkie, aczkolwiek źródła archeologiczne prezentują inny obraz.

Z miejscowości El-Kab znany jest grobowiec należący do Renniego, noszącego za życia tytuł Nadzorcy Kapłanów Nechbet w czasach panowania Amenhotepa I. We wnętrzu grobowca znalazła się inwentaryzacja stad należących do Renniego. Prezentuje się ona w następujący sposób: bydło 122, owce 100 (?), kozy 1200, świnie 1500[9].

Renni był kapłanem i jest nieprawdopodobne, aby posiadał tak dużą liczbę zwierząt, które w powszechnym rozumieniu stanowiły źródło nieczystości. Gdyby jednak był to faktyczny stan rzeczy, podobna informacja nie pojawiłaby się w jego grobowcu na wieczność. Z drugiej strony kości wieprzowe noszące ślady obróbki w stosunkowo dużej ilości znaleziono m.in. w wioskach robotników w Gizie i Achetaton.

Drób

Znacznie tańszym i łatwiejszym do pozyskiwania mięsem był wszelki możliwy drób. Dwa razy w roku, w trakcie jesiennych i wiosennych migracji, miliony ptaków spędzało w Egipcie zimę lub lądowało tam na przystanek w drodze do głębi kontynentu. Ptaki stawały się wówczas źródłem białka dla mieszkańców kraju.

Powszechnie występującą sceną w grobowcach elit od czasów Starego aż po Nowe Państwo jest tzw. scena polowań na ptactwo. Zmarły w towarzystwie swojej rodziny próbuje trafić kijem ptaka, który wraz ze swoimi pobratymcami podrywa się do lotu z papirusowego gąszczu.

Polowanie na ptaki
Polowanie na ptaki i orka w polu. Scena z grobowca Nefermaata i jego żony Atet (IV dynastia, Stare Państwo), Muzeum Egipskie w Kairze

Egipscy artyści mieli doskonale rozwinięty zmysł obserwacji, przez co wiernie odwzorowywali otaczające ich gatunki. Dzięki spostrzegawczemu oku wiadomo, które gatunki preferowano ze względu na walory kulinarne.

Oczywiście nie wyklucza to faktu, że polowanie na ptaki mogło stanowić jeden ze sposobów spędzania wolnego czasu w pobliżu rzeki zapewniającej wytchnienie od upału. Niemniej istnieje dostateczna liczba dowodów na to, aby stwierdzić, że dzikie ptactwo włączano do codziennego jadłospisu.

W moczarach nad brzegiem Nilu żyły przepiórki, kuropatwy, gęsi, łabędzie, kaczki, żurawie i wiele innych. Znacznie skuteczniejszą metodą połowu ptactwa od rzutu kijem było użycie sieci z wykorzystaniem dobrze skoordynowanego zespołu pomocników. Schwytane ptaki oskubywano, patroszono i pieczono.

Zdarzało się, że ich mięso konserwowano w naczyniach. Te, które nie zostały od razu zabite, umieszczano w skrzynkach i transportowano do miejsca hodowli. Źródła ikonograficzne potwierdzają, iż podobnie jak woły, ptactwo również karmiono siłą, aby zwiększyć ich masę.

Potwierdza to m.in. przedstawienie z grobowca Mereruki w Sakkarze pochodzącym z czasów Starego Państwa – widać na nim żurawie, które są karmione na siłę ziarnem przez mężczyzn. Papirus Harris I pochodzący z czasów XX dynastii wspomina o istnieniu specjalnych farm, gdzie przetrzymywano tłuste gęsi karmione siłą.

Choć drób był ceniony i spożywany regularnie, to jajka nie wchodziły w skład codziennej diety. Ukazywano je w stosach ofiar obok gniazd piskląt, mimo to uważa się, że stanowiły one raczej symbol płodności, a nie żywność samą w sobie. Należy pamiętać, że dostęp do jaj był ograniczony ze względu na sezon godowy przypadający na wiosnę.

W I tys. p.n.e. wraz ze wzmożoną obecnością obcych w Egipcie, na ścianach grobowców pojawia się nowy ptak – kura domowa. Najprawdopodobniej została ona sprowadzona z Indii i przez Mezopotamię dotarła do doliny Nilu.

Rybołówstwo w starożytnym Egipcie

Rybołówstwo kwitło wzdłuż Nilu, zwłaszcza w Delcie, i stanowiło ważne uzupełnienie diety starożytnych Egipcjan. Do współczesności zachowały się haczyki służące do łowienia wykonane z różnych materiałów, sieci, włócznie i kosze-pułapki. Zabytki tego typu potwierdzają, że ryby nilowe stanowiły źródło pożywienia od czasów predynastycznych.

Po złowieniu ryby zanoszono na targ lub patroszono na miejscu poprzez rozcięcie, filetowano i pozostawiano na drągach do wysuszenia. Nie wydaje się, aby były pozbawiane łusek. 

Współczesne badania wykazały, iż w wodach Nilu żyje ok. 65 gatunków ryb. Na starożytnych przedstawieniach można rozpoznać ok. 30[10]. Wśród nich znajdują się m.in. węgorze, tilapie, okonie nilowe i sumy przemieszczające się wraz z wylewem.

Nabiał

Dla starożytnych Egipcjan mleko stanowiło przysmak, ale też symbol odrodzenia pełniący ważną rolę w życiu pozagrobowym. Obecna nauka posiada wystarczającą ilość dowodów, aby stwierdzić, że był to środek pomagający zmarłemu odrodzić się w zaświatach, dlatego m.in. drogę do grobu skrapiano mlekiem.

Podobne oczyszczenie przeprowadzano podczas innych wydarzeń o charakterze religijnym, takich jak np. święto Opet[11]. Ponadto płyn ten pojawia się na listach ofiar składanych w grobowcach. Rola mleka została dobrze zilustrowana we fragmencie dzieła literackiego Sinuhe, w którym głównemu bohaterowi podano gotowane mleko, aby go wzmocnić w trakcie podróży przez pustynię.

W jednej ze scen wspomnianej wcześniej świątyni Hatszepsut przedstawiono faraona pijącego mleko wprost z wymion krowy, będącej wcieleniem bogini Hathor. W takim kontekście krowa staje się żywicielką władców, zaś jej pokarm jest błogosławiony.

W sezonie 2013-2014 na nekropoli w Sakkarze badacze z Uniwersytetu Kairskiego ponownie odkryli grobowiec wysokiego rangą urzędnika – Ptahmesa, po tym, jak pod koniec XIX wieku padł ofiarą nielegalnych wykopalisk.

Grobowiec wydatowano na czasy XIX dynastii Nowego Państwa, które przypadały m.in. na panowanie Seti I i jego syna Ramzesa II. W trakcie badań znaleziono ceramiczne naczynie, w którym zalegała biaława, twarda masa. Badana próbka wykazała, że jest to produkt podobny do sera wytworzony z mieszaniny mleka krowiego i owczego. Na ten moment stanowi najstarszy i jedyny przykład sera zaświadczony w starożytnym Egipcie.

Owoce i warzywa w diecie starożytnych Egipcjan

Oprócz zboża potrzebnego do produkcji chleba i piwa, Egipcjanie uprawiali także soczewicę, cebulę, czosnek, sałatę, pory, rzodkiew, ogórki i fasolę. Do chętnie spożywanych owoców należały: granaty, winogrona, owoce mandragory i palmy dum, daktyle, figi, melony i arbuzy.

Nasiona większości z nich znaleziono w grobowcu Tutanchamona. Ponadto w grobowcu młodego króla znajdowały się: czosnek, nasiona ciecierzycy, kolendry, czarnuszki, dziki tymianek, koperek, mięta, jagody jałowca i nasiona tzw. krokosza barwierskiego zawierające jadalny olej.

Egipski klimat nie był idealny do uprawy jabłek, dlatego owoce te uchodziły za luksus i były w większości importowane. Zachowała się inskrypcja mówiąca, że Ramzes III miał ofiarować kilkaset koszy pełnych jabłek Hapiemu – bogu dorocznych wylewów Nilu.

Oprócz owoców figowca pospolitego Egipcjanie spożywali również figi figowca sykomory. Pod względem smaku z pewnością nie dorównywały tym pierwszym, jednak miały ową zaletę, że można je było zbierać kilka razy w ciągu roku.

Drzewa sykomory rosły pojedynczo na skraju pustyni, dlatego dla zmęczonych wędrowców stanowiły rychłą zapowiedź pożywienia, obfitości wody i odpoczynku w cieniu gałęzi. Nie można się zatem dziwić, że sykomorę postrzegano jako wcielenie jednej z trzech bogiń: Hathor, Izydy lub Nut.

Przedstawienia tego rodzaju pojawiają się w grobowcach prywatnych w Tebach Zachodnich, jak również na papirusowych winietach. Bogini wyłania się na nich z pnia sykomory, oferując zmarłemu wodę i pożywienie.

Co jedli starożytni Egipcjanie? Podsumowanie

Położenie geograficzne Egiptu, choć w większości zdominowane przez obszar pustyni, zapewniało jego mieszkańcom obfitość pokarmów. Największą zasługę miał w tym, rzecz jasna, życiodajny Nil, który oferował nie tylko wiele gatunków ryb i różnorodnego ptactwa, ale także żyzny muł pokrywający cyklicznie pola uprawne.

To dzięki niemu rosło przede wszystkim zboże, z którego później wytwarzało się chleb i piwo- podstawę diety starożytnych Egipcjan. Egipska dieta pozwalała zapewnić dobre zdrowie każdemu, kto otrzymywał regularne wypłaty. Dostarczała białka, protein i witamin.

Jako, że w Egipcie dynastycznym nie funkcjonował system monetarny, przy braku pieniędzy ludziom płacono w naturze, czyli towarami. I tak np. w starożytnych dokumentach odnotowano pierwszy w historii strajk związany z niewypłaceniem wynagrodzenia, w skład którego wchodziły też racje żywnościowe.

Miało to miejsce za panowania Ramzesa III. Robotnicy z Deir el-Medina[12] upomnieli się o swoje, strajkując w pobliżu świątyń grobowych, gdzie w spichlerzach magazynowano żywność.  

Dokładniejszych informacji dotyczących diety na pewno dostarczyłaby analiza żołądków mumii, ale jest to jednak niemożliwe ze względu na fakt, iż proces balsamowania obejmował usunięcie organów jamy brzusznej, w tym również żołądka.

Żołądek, serce, płuca i wątroba trafiały do tzw. urn kanopskich strzeżonych przez przypisane im bóstwa. Gdyby organy zostawiano na swoich pierwotnych miejscach, przyśpieszyłyby rozkład ciała, którego Egipcjanie chcieli uniknąć za wszelką cenę.


Bibliografia:

  • Bailleul-Lesuer R., Between heaven and earth. Birds in ancient Egypt, Stany Zjednoczone 2012.
  • Barwik M., Księga wychodzenia za dnia. Tajemnice egipskiej księgi umarłych, Warszawa 2020.
  • David R., Kershaw A., Heagerty A., Atherosclerosis and diet in ancient Egypt, „The art of medicine”, 2010, nr 375.
  • Greco E., El-Aguizy O., Fouad Ali M., Foti S., Proteomic analyses on an ancient Egyptian cheese and biomolecular evidence of brucellosis, „Analytical Chemistry”, 2018, nr90.
  • Guasch-Jané M. R., Andres-Lacueva C., Jáuregui O., First evidence of white wine in ancient Egypt from Tutankhamun’s tomb, „Journal of Archaeological Science”, 2006, nr33.
  • Ivanova M., 2009, Milk in ancient Egyptian religion, E-uppsats i Egyptologi, Uppsala Universitet.
  • Lehner M., Labor and the pyramids. The Heit el-Ghurab “workers town” at Giza, „Labor in the Ancient World”, 2015, nr 5.
  • Manniche L., An Ancient Egyptian Herbal, Austin 1993.
  • H. Seline, Encyclopedia of the History of science, Technology, and medicine in non- western cultures, Nowy Jork 2008.
  • Reeves N., The Complete Tutankhamun, Londyn 1990.
  • Tylor T. T., Wall drawings and monuments of El Kab. The tomb of Renni, Londyn 1900.
  • Wilkinson R. H., Powstanie i upadek starożytnego Egiptu, Poznań 2010.

Fot. Scena z grobowca Nachta, w której właściciel składa ofiary z żywności w towarzystwie żony (XVIII dynastia, Teby Zachodnie). 


[1] Pozostałe to ba i ach.

[2] Zbiór magicznych formuł, przepisów i zaklęć zapisywanych na zwojach papirusów, które wkładano następnie do grobu. Miały zapewnić zmarłemu spokojne i obfite życie w zaświatach.

[3] Barwik, 2020

[4] Wiele z nich znajduje się aktualnie w lepszym stanie niż sama świątynia z tego powodu, że cegła mułowa nie była tak pożądana jak kamień, który ponownie wykorzystywano w późniejszych budowlach.

[5] Miasto zbudowane przez faraona – heretyka Echnatona w środkowym Egipcie.

[6] David, Kershaw, Heagerty, Atherosclerosis and diet in ancient Egypt , „The art of medicine”, 2010, nr 375, str. 718.

[7] Grobowce prywatne zlokalizowane w Tebach Zachodnich.

[8] Doły wykopywane w ściśle określonych punktach na obwodzie przyszłej świątyni. Umieszczano w nich przedmioty rytualne w tym np. modele ofiar.

[9] Tylor, 1900.

[10] H. Seline, 2008.

[11] Święto odbywające się co roku, które polegało na transportowaniu barki z triadą tebańską ze świątyni Amona w Karnaku do Luksoru.

[12] Wioska budowniczych królewskich grobowców w Tebach Zachodnich.

Comments are closed.