Wyjątkowość Japonii a Chiny | część 1

Podczas inwazji mongolskiej na wyspy japońskie głównym rekrutem po stronie chanów byli Chińczycy, a statki budowano przeważnie w koreańskich portach

Po upadku dynastii Yuan kontakty chińsko-japońskie nabrały pokojowego charakteru. Zmianę władzy w obu państwach w XIV wieku dzieliły tylko trzy dekady. W Japonii w roku 1336[33] do władzy doszedł ród Ashikaga, rozpoczynający okres Muromachi (1336-1573)[34], kontynuujący formę wojskowych rządów bakufu[35], gdzie krajem rządzili szogunowie, a władza cesarska miała ograniczone prerogatywy. W Chinach natomiast od roku 1368 panowała narodowa dynastia Ming (1368-1644), której jedną z rządów było to, że przez większą część panowania była przychylnie nastawiona do handlu międzynarodowego[36]. Z japońskiej perspektywy po ponad stuletniej mongolskiej zawierusze w Azji Wschodniej mogła w końcu zapanowała stabilność.

W okresie Muromachi nastała kolejna, po VII-wiecznej, fala wpływów chińskich w Japonii. Poza kontaktami handlowymi na Archipelag zaczęły docierać z Państwa Środka rozmaite nowinki z zakresu techniki i sztuki, czy też religii[37]. Wpływy objęły również płaszczyznę stosunków dyplomatycznych. Trzeci szogun z rodu Ashikaga, Yoshimitsu Ashikaga, uzyskał od dworu mingowskiego tytuł „króla Japonii”[38]. Wakon-kansai było nadal aktualnym trendem.

W tamtym czasie przyjmowanie chińskiej tytulatury przez szogunów było korzystne dla obu stron. Dla dworu w Pekinie wydarzenie to było równoznacznie z uznaniem Ashikagi Yoshimitsu za wasala Mingów[39], co wpisywało się w chińską tradycję postrzegania innych państw względem Państwa Środka jako podrzędnych. Yoshimitsu z kolei otrzymał międzynarodowe uznanie swojej władzy przez najsilniejsze imperium w regionie. Dobre relacje z Chińczykami były tym bardziej istotne, że dawały dostęp japońskim kupcom do rynku na kontynencie.

Ostatnie 100 lat okresu Muromachi było naznaczone licznymi konfliktami, które doprowadziły do utraty autorytetu przez ród Ashikaków oraz postępującej decentralizacji państwa, która zakończyła się de facto podziałem Japonii na liczne udzielne księstewka, zwane daimyō[40]. Władza cesarska nadal była jedynie iluzoryczna, w związku z czym Archipelag Japoński został pozbawiony jednego silnego ośrodka władzy. Proces ponownego zjednoczenia ziem japońskich pod jednym, scentralizowanym ośrodkiem władzy trwał przez ostatnie trzy dekady XVII wieku. Dokonało tego trzech osławionych przywódców: Oda Nobunaga, Toyotomi Hideyoshi oraz Tokugawa Ieyasu, co zakończyło się ostatecznie rządami szogunów z roku Tokuwaga w latach 1600-1868[41]. Na relacje chińsko-japońskie największe piętno odcisnął drugi ze zjednoczycieli, Toyotomi Hideyoshi.

Po zunifikowaniu Japonii Hideyoshi, wiedziony nie potwierdzonymi do końca powodami[42], postanowił w 1592 roku najechać Koreę, która z kolei poprosiła Mingów o pomoc w wyparciu najeźdźców[43]. Megalomańską ambicją ówczesnego hegemona Japonii było dotarcie aż do Indii, ale w tym konflikcie wojska Kraju Kwitnącej Wiśni miały nigdy nie wyjść poza Koreę, w której ugrzęzły[44]. Sama wojna dzieliła się na dwie kampanie inwazyjne na Półwysep Koreański i zakończyła się zupełną klęską Japończyków i ich wycofaniem z kontynentu w roku 1598[45].

Toyotomi Hideyoshi, wysyłając japońskich wojowników na Półwysep Koreański, rozwiązywał związany z nimi problem powstały po unifikacji Japonii. Utrzymanie dużej armii po zjednoczeniu było pozbawione sensu, co jednak zmieniało rozpoczęcie wojny na kontynencie

Artykuł składa się z więcej niż jednej strony. Poniżej znajdziesz numerację stron.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*